Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów 14 największych banków stosuje zwrot pobranych części opłat w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego z zastosowaniem metody liniowej, postulowanej przez prezesa UOKiK.
Urząd już w 2016 r. wydał stanowisko, zgodnie z którym instytucja finansowa powinna rozliczyć się z klientem w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego. We wrześniu 2019 r. interpretację tę potwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. – Odbyłem wiele spotkań z branżą finansową, podczas których mówiłem o tym, że przy obliczaniu zwrotu powinno się stosować metodę liniową, która jest zrozumiała dla konsumentów, przejrzysta i sprawiedliwa. Takie stanowisko przekazałem bankom i firmom pożyczkowym w toku prowadzonych działań. Branża przyjęła postulowaną przez Urząd liniową metodę rozliczeń. Konsumentów zachęcam do składania reklamacji, aby jak najszybciej odzyskać pieniądze – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK. Zgodnie z promowaną przez Urząd liniową metodą zwrotu środków, korzystną dla konsumentów, szacowana wartość zwrotu z sektora do konsumentów wyniesie co najmniej 1,5 mld złotych. TSUE wyjaśnił wtedy zakres opłat podlegających zwrotowi w przypadku wcześniejszej spłaty pożyczki lub kredytu konsumenckiego. Zgodnie z wykładnią TSUE zwrotowi podlegają wszystkie możliwe opłaty poniesione przez konsumenta z tytułu zawarcia umowy kredytu konsumenckiego lub pożyczki, czyli także prowizje (do tej pory banki nie chciały ich zwracać w razie przedterminowej spłaty kredytu). Metoda liniowa polega na tym, że instytucja finansowa dzieli wszystkie koszty przez liczbę dni kalendarzowych, w których miała obowiązywać umowa. Wynik mnoży przez liczbę dni, o które skrócono okres kredytowania i tę kwotę powinna oddać konsumentowi.