Zysk netto sektora bankowego od stycznia do sierpnia 2024 r. wyniósł 28,83 mld złotych – podał w środę Narodowy Bank Polski. To o 55,7 proc. więcej w porównaniu z analogicznego okresu w poprzednim roku. I uwaga – o nieco ponad 1 mld zł więcej niż w całym 2023 r. W samym sierpniu zysk sektora wyniósł 4,86 mld zł, co jest najlepszym miesięcznym wynikiem w tym roku.
Zarabiają na odsetkach
Główną przyczyną doskonałej kondycji sektora jest utrzymujący się wzrost wyniku odsetkowego, choć stopy procentowe są niższe niż rok wcześniej. W sumie wynik odsetkowy wyniósł w okresie styczeń–sierpień ok. 69 mld zł, co oznacza wzrost o 12 proc. rok do roku. Przy czym przychody odsetkowe w tym okresie wyniosły 113,4 mld zł i wzrosły o 2,8 proc., zaś koszty odsetkowe wyniosły 43,91 mld zł i spadły o 9,5 proc.
Przychody z tytułu opłat i prowizji w tym okresie wzrosły o 4,1 proc., a koszty z tego tytułu pozostały bez zmian. Koszty administracyjne były na poziomie 33,4 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 11,6 proc., w tym koszty pracownicze wzrosły o 14,3 proc.
Odpisy (utrata wartości lub odwrócenie utraty wartości z tytułu aktywów finansowych niewycenianych wg wartości godziwej ze skutkiem wyceny odnoszonym do rachunku zysków i strat) wyniosły 4,11 mld zł, spadając o 8,5 proc.
Ile może wynosić zysk sektora w całym 2024 r.? – Gdyby w kolejnych miesiącach banki zarabiały tyle, ile w sierpniu, do obecnych 28,8 mld zł zysku trzeba by doliczyć jeszcze co najmniej 19 mld zł – komentuje Kamil Stolarski, analityk BM Santander BP. Łącznie byłoby to niemal 48 mld zł. – Trudno mówić o dokładnych liczbach, przed nami okres odpisów na ryzyko prawne hipotecznych kredytów walutowych za III i IV kwartał. Ale niewątpliwie ten rok zapowiada się rekordowo dobry – dodaje.