Były bankier Goldman Sachs oskarżony o wyprowadzenie milionów

Skandal wokół malezyjskiego funduszu 1MDB ma dalszy ciąg. Były pracownik Goldman Sachs miał wyprowadzić z niego miliony dolarów.

Publikacja: 15.02.2022 13:05

Były bankier Goldman Sachs Roger Ng

Były bankier Goldman Sachs Roger Ng

Foto: AFP

Amerykańscy prokuratorzy twierdzą, że były pracownik Goldman Sachs wyprowadził miliony dolarów z malezyjskiego państwowego funduszu 1MDB. Afera związana z malezyjskim funduszem trwa już dobre kilka lat, a sam bank Goldman Sachs uzyskał już ugodę z rządem Malezji, w wyniku której zapłacił 3,9 mld dolarów za swój udział w aferze.

Obecnie przed sądem stanął Roger Ng, były szef bankowości inwestycyjnej Goldman Sachs w Malezji. Został on oskarżony o spisek w celu prania pieniędzy i łamanie przepisów antykorupcyjnych. W rozpoczętym w nowojorskim sądzie procesie Roger Ng nie przyznaje się do zarzutów. Byłemu bankierowi grozi do 30 lat więzienia – do 20 za pranie brudnych pieniędzy i po pięć lat za każdy z dwóch zarzutów przekupstwa.

- Oskarżony widział okazję do zarobienia milionów dolarów na oszustwie i skorzystał z niej – stwierdził, cytowany przez BBC, Brent Wible, prawnik z Departamentu Sprawiedliwości USA>

Zdaniem Departamentu Sprawiedliwości Ng spiskował z dwiema osobami. Były to, jego dawny szef Timothy Leissner i chińsko-malezyjski finansista Jho Low. Celem konspiracji była defraudacja środków z 1MDB. Część zdefraudowanych środków przeznaczanych miało być na korupcję urzędników w Malezji, którzy mieli w zamian zlecać więcej interesów korzystnych dla Goldman Sachs.

Według prokuratora Roger Ng otrzymał od Leissnera 35 mln dolarów za swoją rolę w tym systemie. Jednak obrońca oskarżonego Marc Agnifilo uważa, że jego klient jest niewinny, a pieniądze przekazane przez Leissnera były przeznaczone dla żony Nga, która rozpoczęła biznes z byłą żoną Leissnera.

- Próbuje się wykorzystać mojego klienta do odbycia kary więzienia – stwierdził prawnik oskarżonego.

1MDB był malezyjskim, rządowym funduszem inwestycyjnym. Jego działalność zakończyła się gigantycznym skandalem, gdy okazało się, że środki pozyskane na inwestycje zostały w większości rozkradzione. W wyniku afery skazano, między innymi, byłego premiera Malezji Naijba Razaka. Bank Goldman Sachs zarzeka się, że nie wiedział o nieprawidłowościach, jednak opłacił kwoty wynikające ze wszystkich ugód w tej sprawie, a dostało się nawet szefowi banku, któremu w wyniku afery obniżono pensję.

Czytaj więcej

Goldman Sachs obcina pensję prezesowi o 10 mln dolarów
Materiał partnera
Czasem dobrze pozbyć się należności
Banki
NBP potwierdza: List Adama Glapińskiego do premiera został wysłany
Banki
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wspiera ważne dla społeczeństwa inwestycje
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Kto pokieruje największym polskim bankiem?