Jak dowiedziała się agencja TASS w resorcie pracy, od 1 października płatności ustanowione przez ustawę „O świadczeniach państwowych dla obywateli z dziećmi” będą zapisywane na karcie Mir, w tym zasiłki macierzyńskie, zasiłki na opiekę nad dzieckiem, miesięczne płatności na trzecie dziecko lub kolejne dzieci do lat trzech, miesięczne świadczenia na dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat, emerytury i inne świadczenia socjalne z Funduszu Emerytalnego, zasiłki dla bezrobotnych, płatności z tytułu narażenia na promieniowanie.
Władze tłumaczą, że zmuszanie obywateli do rezygnacji z zachodnich kart jest zgodne z prawem, a dokładnie z rozporządzeniem Banku Rosji „O zasadach przekazywania środków”.
„Jeżeli odbiorca nie przeszedł na kartę Mir, to bank kontaktuje się z odbiorcą płatności i informuje o błędzie konta. Jeśli można skontaktować się z wnioskodawcą, zwykle proponuje się mu otrzymanie środków poprzez wizytę w banku i otwarcie konta Mir. Jeśli kontakt nie był możliwy, po dziesięciu dniach bank zwraca pieniądze nadawcy (organowi, który utworzył nakaz zapłaty)” - powiedział minister.
Aby uniknąć ryzyka nieotrzymania płatności, Kreml zaleca obywatelom przejście na kartę Mir. Kartę możesz otrzymać w „dowolnym banku partnerskim, czyli tak naprawdę w państwowych bankach rosyjskich i największych prywatnych. Po wydaniu karty, jej dane należy zgłosić do organu odpowiedzialnego za gromadzenie środków. Wszystko to oznacza chaos w świadczeniach, wzrost biurokracji oraz oszustw wobec osób starszych w Rosji.
Karta Mir działa jedynie na terenie Rosji. Nie można nią posługiwać się za granicą.