#RZECZoBIZNESIE: Krzysztof Pietraszkiewicz: Po kryzysie oszczędności Polaków nie były zagrożone

w Polsce powyżej 90 proc. oszczędności zgromadzonych w bankach jest zdywersyfikowanych i gwarantowane w 100 proc. To jest ewenement – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 26.09.2018 14:43 Publikacja: 26.09.2018 12:47

#RZECZoBIZNESIE: Krzysztof Pietraszkiewicz: Po kryzysie oszczędności Polaków nie były zagrożone

Foto: tv.rp.pl

10 lat temu trwał na świecie drugi tydzień kryzysu finansowego.

- Początek kryzysu zastał mnie za granicą. Pierwsze co zrobiłem, to zacząłem pisać program stabilizacji i co trzeba zrobić, kiedy na rynkach dzieje się wiele różnych rzeczy. Parę dni po rozpoczęciu kryzysu zaczęliśmy przygotowywać w Polsce program działań - wspominał Pietraszkiewicz.

- Trzeba było klientom wyjaśniać, co się dzieje, politykom w jakiej sytuacji jest polski sektor bankowy, a z NBP, MF i KNF uzgadniać zestaw działań na wypadek turbulencji w Polsce – dodał.

Gość podkreślił, że wiadomo było, iż polski sektor bankowy jest stabilny. - Chodziło tylko o to, żeby nie doszło do runu wywołanego nastrojami czy akcjami politycznymi – mówił.

Przyznał, że bardzo dobrze zachowali się wszyscy inwestorzy, którzy na apel KNF i władz regulacyjnych pozostawili ogromną część zysku w 2008 r. wypracowanego w 2007 r.

- Niektóre banki okresowo zasiliły dodatkowo płynnością polski sektor bankowy. Pod koniec III kw. 2008 r. mieliśmy pożyczonych od banków matek 220 mld zł. Trzeba się było z tym uporać, żeby zagraniczni inwestorzy i pożyczkodawcy nie wycofali pilnie tych pieniędzy – tłumaczył.

- Przez te 10 lat oszczędności Polaków nie były zagrożone – podkreślił.

Obecnie też są bezpieczne do sumy gwarantowanej, 100 tys. euro. A jeżeli ktoś ma 200 tys. euro na koncie w banku? - pytał prowadzący.

Pietraszkiewicz wyjaśnił, że w Polsce powyżej 90 proc. oszczędności zgromadzonych w bankach jest zdywersyfikowanych i gwarantowane w 100 proc.

- To jest ewenement. W wielu krajach europejskich te gwarancje obejmują ok. 50-60 proc. oszczędności. W Polsce od początku budowania systemu oszczędzania były dawane sugestie, aby dywersyfikować portfel, czyli w jednym banku trzymać maksymalnie 100 tys. euro. Wiele osób tak czyni. Jeśli mają więcej rozkładają to na kilka banków – tłumaczył.

Przypomniał, że Polacy mają zgromadzone w bankach 779 mld zł. Ok. 195 mld zł trzymają w kieszeniach. - Te środki są narażone na kradzież czy niepełne wykorzystywanie – ocenił.

- Mamy też oszczędności ulokowane w postaci innych instrumentów rynku. Część w postaci OFE, ok. 50 mld zł w akcjach, 130 mld zł w funduszach inwestycyjnych. Mamy też ukryte skarby w postaci nieruchomości. Oszczędzanie w Polsce ma wieloraki charakter, ale gros środków jest w postaci depozytów – wyliczył Pietraszkiewicz.

10 lat temu trwał na świecie drugi tydzień kryzysu finansowego.

- Początek kryzysu zastał mnie za granicą. Pierwsze co zrobiłem, to zacząłem pisać program stabilizacji i co trzeba zrobić, kiedy na rynkach dzieje się wiele różnych rzeczy. Parę dni po rozpoczęciu kryzysu zaczęliśmy przygotowywać w Polsce program działań - wspominał Pietraszkiewicz.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej