Eurobank zajmie miejsce Banku BPH, który wcześniej współpracował z Premium Club. BPH wydał dotąd ok. 40 – 50 tys. kart kredytowych pozwalających zbierać punkty w tym programie lojalnościowym. Jednak współpraca zakończyła się z powodu fuzji z Pekao SA. Jednym z uczestników tego programu jest bowiem Statoil, podczas gdy bank z żubrem w logo wydaje kartę płatniczą wspólnie z konkurencyjnym Shellem. Tymczasem reguły programu Premium Club gwarantują partnerom wyłączność w swojej branży.

– O przystąpieniu do programu rozmawialiśmy z kilkoma bankami. Eurobank wyróżniał się dynamiką i sposobem działania, zaproponował korzystny przelicznik punktowy – dwa razy lepszy niż poprzednio BPH. Znaczenie miała też obietnica, że w przyszłości będzie nagradzał punktami także klientów kupujących inne produkty bankowe – powiedziała „Rz” Ewa Grabarczyk, prezes Premium Club.

– Ponad rok zabiegaliśmy, by stać się uczestnikiem tego programu – przyznaje Maciej Szczechura, wiceprezes Eurobanku. Współpraca w ramach Premium Club to dla banku przede wszystkim dostęp do bazy danych o 2,5 mln uczestników programu. Profil demograficzny tej grupy jest bardzo atrakcyjny – są to w większości osoby wykształcone, mieszkające w dużych miastach i zarabiające lepiej niż przeciętnie. Dodatkowo dużo wiadomo o ich nawykach konsumenckich.

– Zaledwie 2 proc. tej grupy korzystało z wydawanych w ramach programu kart BPH. Oceniamy, że potencjał jest przynajmniej dwukrotnie większy – zdradza Maciej Szczechura.Szefowie Eurobanku oczekują, że na rynku kart kredytowych w Polsce nastąpią zmiany podobne do tych, jakie kilka lat temu można było obserwować np. w Turcji. Tam początkowo dominowały proste produkty z odnawialnym limitem kredytowym. Później nastąpił krótki etap popularności tzw. kart co-brandowych (wydawanych wspólnie z jednym partnerem), a obecnie dominują karty typu multi-branded. W największym tego typu programie wydano prawie 5 mln kart, a uczestniczy w nim ponad 800 firm posiadających 35 tys. punktów handlowych. – Obecnie jesteśmy w połowie drogi, którą przeszła Turcja. Przyszłość należy do kart wydawanych w ramach programów wielopartnerskich – przekonuje Wojciech Humiński, wiceprezes Eurobanku odpowiadający za rozwój produktów.Na tle tureckich wzorów program Premium Club wygląda bardzo skromnie. Obecnie poza Eurobankiem biorą w nim udział KFC, Link4, Pizza Hut i Statoil. Niedawno wycofał się Empik, który po wygaśnięciu trzyletniej umowy zdecydował się nie przedłużać jej na kolejny okres.

Premium Club chce w najbliższym czasie pozyskać do współpracy jedną z sieci hipermarketów, zapowiada też powrót do rozmów z siecią Era. Operator ten po zakończeniu współpracy z Citi Handlowym nie firmuje obecnie swoim logo kart kredytowych żadnego banku.