Wczoraj kolejne europejskie instytucje finansowe przyznały, że będą miały gorsze od prognozowanych wyniki, lub też zapowiedziały, iż mogą skorzystać z rządowej pomocy.
Bardzo możliwe, że po rządowe pieniądze sięgnie austriacki Raiffeisen Bank. Wczoraj w gazecie „Wiener Zeitung” ukazało się zaproszenie na walne zgromadzenie akcjonariuszy Raiffeisena, które ma się odbyć 25 listopada. Jeden z tematów spotkania będzie dotyczył właśnie pozyskania rządowej pomocy. Jeśli akcjonariusze wyrażą zgodę, Raiffeisen będzie zabiegał o otrzymanie do 2 mld euro. Ten właściciel banków w większości państw naszego regionu Europy, w tym w Polsce, nie jest pierwszą instytucją, która skorzysta ze 100 mld euro austriackiego pakietu pomocy dla banków. Wcześniej uczynił to Erste Bank.
Także wczoraj irlandzki bank AIB (właściciel BZ WBK) zapowiedział, że jego prognozy dotyczące całorocznego wyniku nie sprawdzą się. Po tej informacji jego akcje potaniały o ponad 15 proc. Późnym popołudniem kurs akcji AIB spadał już tylko o 1,2 proc.
Bank podał, że zysk na akcję w całym roku spadnie do 120 centów z 205,9 centa w 2007 r. Wcześniej prognozował, że będzie to 185 – 190 centów na akcję, a analitycy spodziewali się 174 centów. Irlandczycy tłumaczyli wczoraj, że gorsze wyniki są pochodną wyższych kosztów finansowania i ceny za rządowy plan gwarancji.
[wyimek]2 mld euro o taką kwotę wsparcia z rządowej kasy może się starać austriacki Raiffeisen[/wyimek]