UniCredit: Kolejna mocna przecena

O pra­wie 13 proc. sta­nia­ły wczo­raj na me­dio­lań­skiej gieł­dzie ak­cje wło­skie­go ban­ku Uni­Cre­dit.

Publikacja: 10.01.2012 03:09

UniCredit: Kolejna mocna przecena

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Na war­szaw­skiej gieł­dzie je­den wa­lor ban­ku był wy­ce­nia­ny na 10,25 zł, czy­li aż o po­nad 22 proc. mniej niż w czwar­tek.

Jest to już ko­lej­ny dzień prze­ce­ny wło­skiej in­sty­tu­cji. W su­mie od po­cząt­ku ro­ku ak­cje ban­ku stra­ci­ły na war­to­ści nie­mal 50 proc. Jak pod­kre­śla­ją ana­li­ty­cy, prze­ce­na wa­lo­rów Uni­Cre­dit wy­ni­ka bez­po­śred­nio z emi­sji no­wych ak­cji ban­ku.

Wczo­raj roz­po­czę­ła się emi­sja ak­cji ban­ku z pra­wem po­bo­ru na kwo­tę 7,5 mld eu­ro. Ofer­ta jest skie­ro­wa­na do do­tych­cza­so­wych ak­cjo­na­riu­szy i bę­dzie prze­pro­wa­dzo­na za­rów­no we Wło­szech, jak i w Pol­sce, Niem­czech oraz Au­strii.

Na każ­dą ist­nie­ją­cą ak­cję bę­dą przy­pa­da­ły dwie ak­cje no­wej emi­sji. Ce­na wy­no­si 1,943 eu­ro za ak­cję. Od 9 do 27 stycz­nia na wa­lo­ry bę­dzie moż­na się za­pi­sy­wać we Wło­szech, w Niem­czech i Au­strii, a od 12 do 27 stycz­nia w Pol­sce. Od wczo­raj do 20 stycz­nia pra­wa po­bo­ru są no­to­wa­ne na me­dio­lań­skiej gieł­dzie. Emi­sja ma do­ka­pi­ta­li­zo­wać bank dla osią­gnię­cia współ­czyn­ni­ka wy­pła­cal­no­ści 9 proc.

– Uni­Cre­dit, po­dob­nie jak więk­szość du­żych pod­mio­tów ban­ko­wych z Eu­ro­py Za­chod­niej, do­sto­so­wu­je po­ziom ak­ty­wów wła­snych do no­we­go oto­cze­nia re­gu­la­cyj­ne­go. W tym ce­lu w ze­szłym ty­go­dniu zo­sta­ła ogło­szo­na gi­gan­tycz­na emi­sja praw po­bo­ru z ce­ną kon­wer­sji niż­szą o 43 proc. od bie­żą­cych no­to­wań ak­cji na gieł­dzie w Me­dio­la­nie. Tak du­że dys­kon­to oraz po­daż w ska­li 7,5 mi­liar­da eu­ro wy­wo­ła­ło trwa­ją­cą prze­ce­nę – mó­wi Je­rzy Ni­ko­row­ski, ana­li­tyk BNP Pari­bas Bank Pol­ska.

Gwał­tow­na wy­prze­daż ak­cji naj­więk­szej wło­skiej gru­py ban­ko­wej spo­wo­do­wa­ła, że ka­pi­ta­li­za­cja Uni­Cre­dit jest obec­nie niż­sza od wy­ce­ny Ban­ku Pe­kao, któ­re­go Uni­Cre­dit jest głów­nym wła­ści­cie­lem. Pe­kao jest wy­ce­nia­ny na ok. 36 mld zł, pod­czas gdy Uni­Cre­dit na mniej niż 20 mld zł.

Jesz­cze na po­cząt­ku 2011 r. wło­ski bank był wy­ce­nia­ny na po­nad 117 mld zł, zaś bank Pe­kao na nie­wie­le po­nad 45 mld zł.

Jak jed­nak pod­kre­śla­ją ana­li­ty­cy, pro­ble­my i prze­ce­na Uni­Cre­dit nie po­win­ny prze­ło­żyć się na no­to­wa­nia Pe­kao.

– Wpływ no­to­wań ak­cji Uni­Cre­dit na wa­lo­ry Pe­kao jest czy­sto psy­cho­lo­gicz­ny. Pe­kao nie wy­ma­ga po­mo­cy czy fi­nan­so­wa­nia ze stro­ny spół­ki mat­ki, więc jej ewen­tu­al­ne pro­ble­my nie ma­ją wpły­wu na sta­bil­ność fi­nan­so­wą pol­skie­go ban­ku – mó­wi Mar­cin Ma­ter­na, dy­rek­tor de­par­ta­men­tu ana­liz Mil­len­nium DM.

– Nie na­le­ży też ocze­ki­wać, by zmie­ni­ła się po­li­ty­ka głów­ne­go ak­cjo­na­riu­sza od­no­śnie  do dzia­łal­no­ści Pe­kao. Spół­ka już na­le­ży do bar­dziej kon­ser­wa­tyw­nych pod­mio­tów, je­śli cho­dzi o po­dej­mo­wa­ne ry­zy­ko. Pro­ble­my głów­ne­go ak­cjo­na­riu­sza mo­gą na­to­miast mieć po­zy­tyw­ny aspekt dla mniej­szo­ścio­wych ak­cjo­na­riu­szy Pe­kao – po­trze­by ka­pi­ta­ło­we wło­skie­go ban­ku mo­gą po­zy­tyw­nie wpły­nąć na wy­so­kość dy­wi­den­dy z Pe­kao za 2011 rok – do­da­je.

Z opi­nią tą zga­dza się Iza Ro­kic­ka, ana­li­tyk DI BRE. – Po ostat­nich wy­po­wie­dziach Woj­cie­cha Kwa­śnia­ka, za­stęp­cy prze­wod­ni­czą­ce­go KNF, sy­tu­acja Uni­Cre­dit mo­że mieć więk­szy niż do­tąd wpływ na Pe­kao. Cho­dzi przede wszyst­kim o kwe­stie dy­wi­den­dy z zy­sku net­to za 2011 r. Je­że­li Uni­Cre­dit uda się po­zy­skać 7,5 mld eu­ro z obec­nej emi­sji, Pe­kao bę­dzie mogło wy­pła­cić dy­wi­den­dę w wy­so­ko­ści 50 proc. zy­sku net­to. By­ła­by to po­zy­tyw­na wia­do­mość dla ak­cjo­na­riu­szy Pe­kao – mó­wi Ro­kic­ka.

Ak­cje Pe­kao stra­ci­ły wczo­raj na GPW 1,15 proc.

Właściciel BZ WBK podwyższył kapitał

San­tan­der, naj­więk­szy w stre­fie eu­ro pod wzglę­dem ka­pi­ta­li­za­cji bank, po­pra­wił wskaź­nik ade­kwat­no­ści ka­pi­ta­ło­wej do wy­ma­ga­nych przez Eu­ro­pej­ski Nad­zór Ban­ko­wy (EBA) 9 proc., pod­no­sząc war­tość ka­pi­ta­łów o 15,3 mld eu­ro. Na gieł­dzie w Ma­dry­cie ak­cje spół­ki sta­nia­ły wczo­raj o 0,09 proc. EBA wy­zna­czył eu­ro­pej­skim ban­kom ostrzej­sze wy­mo­gi, by mieć pew­ność, że prze­trwa­ją po­głę­bia­ją­cy się kry­zys za­dłu­że­nia w stre­fie eu­ro. San­tan­der po­dał też, że je­go ce­lem jest zwięk­sze­nie wskaź­ni­ka do 10 proc., czy­li o 1 pkt proc. po­wy­żej po­zio­mu wy­ma­ga­ne­go przez EBA. Hisz­pań­ski bank jest wła­ści­cie­lem Ban­ku Za­chod­nie­go WBK.

Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano