Na warszawskiej giełdzie jeden walor banku był wyceniany na 10,25 zł, czyli aż o ponad 22 proc. mniej niż w czwartek.
Jest to już kolejny dzień przeceny włoskiej instytucji. W sumie od początku roku akcje banku straciły na wartości niemal 50 proc. Jak podkreślają analitycy, przecena walorów UniCredit wynika bezpośrednio z emisji nowych akcji banku.
Wczoraj rozpoczęła się emisja akcji banku z prawem poboru na kwotę 7,5 mld euro. Oferta jest skierowana do dotychczasowych akcjonariuszy i będzie przeprowadzona zarówno we Włoszech, jak i w Polsce, Niemczech oraz Austrii.
Na każdą istniejącą akcję będą przypadały dwie akcje nowej emisji. Cena wynosi 1,943 euro za akcję. Od 9 do 27 stycznia na walory będzie można się zapisywać we Włoszech, w Niemczech i Austrii, a od 12 do 27 stycznia w Polsce. Od wczoraj do 20 stycznia prawa poboru są notowane na mediolańskiej giełdzie. Emisja ma dokapitalizować bank dla osiągnięcia współczynnika wypłacalności 9 proc.
– UniCredit, podobnie jak większość dużych podmiotów bankowych z Europy Zachodniej, dostosowuje poziom aktywów własnych do nowego otoczenia regulacyjnego. W tym celu w zeszłym tygodniu została ogłoszona gigantyczna emisja praw poboru z ceną konwersji niższą o 43 proc. od bieżących notowań akcji na giełdzie w Mediolanie. Tak duże dyskonto oraz podaż w skali 7,5 miliarda euro wywołało trwającą przecenę – mówi Jerzy Nikorowski, analityk BNP Paribas Bank Polska.