Musimy się przyzwyczaić do środowiska niskich stóp procentowych
Słabszy wzrost gospodarczy i środowisko niższych stóp procentowych oznacza, że by móc zachować dotychczasową rentowność i zwrot z kapitału, banki muszą ciąć koszty. Część już to robi, redukując sieć placówek i przeprowadzając zwolnienia grupowe. My z kolei proces ograniczania kosztów rozpoczęliśmy dużo wcześniej i będziemy kontynuowali dyscyplinę w tym zakresie, przy czym nie chodzi o to, żeby w ogóle nie inwestować, ale o to, by wydawać jeszcze skuteczniej. Druga istotna kwestia to koszty ryzyka, które w naszym banku będziemy chcieli obniżyć. To cel, który postawiłem przed nowym wiceprezesem odpowiedzialnym za obszar ryzyka. To się przełoży na kilkaset milionów złotych dodatkowego zysku. Będziemy też szukać nowych segmentów, w których chcemy zdecydowanie rosnąć powyżej rynku, choć nie chce ich w tej chwili wymieniać. Na naszym, bardzo konkurencyjnym rynku nie ma natomiast potencjału do zwiększania przychodów prowizyjnych poprzez wprowadzanie podwyżek opłat na szeroką skalę, choć niektóre banki, które oferowały wcześniej szereg darmowych usług, teraz nie mają wyjścia i muszą wprowadzać za nie opłaty.
Czy PKO BP uda się więc utrzymać dotychczasową rentowność?
Jeśli patrzymy na najbliższe trzy lata, to słabszy wzrost gospodarczy, niższa dynamika akcji kredytowej powinny nas zachęcać do śmielszych działań w zakresie akwizycji i przejęć, ponieważ możliwość wzrostu organicznego będą dużo mniejsze niż dotychczas. Jednocześnie wycena podmiotów, które mogą być celem akwizycji, nie powinna być tak wysoka jak wcześniej, bo aktywa kupuje się, biorąc pod uwagę ich potencjał na przyszłość, a nie historyczne wyniki. W warunkach, gdy wymagania kapitałowe są wyższe, czyli prowadzenie banku jest droższe, a opłaty za usługi finansowe spadają, to powinno się przekładać na wyceny.
Idzie pan na zakupy?
PKO BP, jako bank, który ma możliwości akwizycyjne, powinien być aktywny na rynku fuzji i przejęć. Wyrazem tego podejścia było złożenie propozycji aliansu strategicznego z Pocztą Polską, którą właśnie ponowiliśmy, pokazując raz jeszcze, jak wiele synergii mogą osiągnąć nasze organizacje, zwłaszcza przy uwzględnieniu zmienionej perspektywy ekonomicznej i biorąc pod uwagę rosnący koszt prowadzenia banku samodzielnie. To jeden element strategii naszego banku – silniejsze wejście do Polski powiatowej, gdzie konkurentami będą banki spółdzielcze i SKOK-i.