Dlaczego decydujemy się na zakup karty kredytowej? Czy więcej zarabiamy czy może właśnie straciliśmy pracę? Zaciągamy kredyt hipoteczny, ponieważ bierzemy ślub czy też się rozwodzimy? Polskie banki w dalszym ciągu nie znają odpowiedzi na te pytania, zdając się jedynie na swoją dotychczasową politykę sprzedażową i działania marketingowe. Tymczasem identyfikacja potrzeb klienta jest kluczem do rozpoznania, w jakich ważnych momentach życia klienta skierować do niego dane produkty finansowe. Banki tylko trafiając w potrzeby klientów mogą zapewnić sobie zaufanie oraz trwałą lojalność swoich klientów. To wybrane wnioski płynące z badania „Customer Journey. Analiza ścieżek zakupowych klientów banków w Polsce" przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte, którego wyniki zostały zaprezentowane podczas III Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
Badanie Deloitte potwierdziło słowa Bretta Kinga, który w swej książce „Bank 3.0 - Nowy wymiar bankowości"1 przekonywał, że banki nie analizują szczegółowo potrzeb swoich klientów oraz procesu „podróży", którą klienci przebywają od pojawienia się potrzeby (pojawiającej się w ich codzienności) do momentu zakupu danego produktu finansowego. Tymczasem każda decyzja związana z nabyciem karty kredytowej, kredytu hipotecznego czy też gotówkowego wynika z jakiejś konkretnej sytuacji życiowej, którą bank powinien zidentyfikować.
- Ta wiedza daje możliwość odpowiedzi na pytania, w których momentach życiowych oferta banku powinna być skierowana do klientów, aby najpełniej zaspokoić ich potrzeby. Zamiast tego wciąż napotykamy na przypadkowe oferty typu "mamy dla Pana kartę kredytową w promocji" – tłumaczy Michał Dubno, Dyrektor w Sektorze Instytucji Finansowych Deloitte.
Jak pokazało badanie, w przypadku decyzji o zakupie karty kredytowej przesłanki okazały się zaskakujące i raczej rzadko identyfikowane przez banki. Aż 41 proc. osób jest zainteresowanych kartą kredytową ponieważ dopiero co zaczęli swoje studia (finansowanie drobnych wydatków, problem z bieżącą płynnością). Kolejne 40 proc. to osoby, które właśnie wyjeżdżają do pracy za granicę.
Wbrew pozorom, często na kartę nie decydują się jedynie osoby zamożne. Karta kredytowa była ratunkiem dla 36 proc. ludzi, którym spadały dochody i dla prawie jednej trzeciej osób, którzy stracili pracę. Z kart muszą korzystać także ci, którzy robią zakupy przez Internet (22 proc).