Rosja w ćwierćfinale! Hiszpania przegrywa w karnych!

Po 120 minutach meczu 1/8 finału mundialu, w której Hiszpania mierzy się z gospodarzem mundialu, Rosją, jest 1:1. Mecz rozstrzygnęły rzuty karne, a w tych Hiszpanie pomylili się dwa razy i do ćwierćfinału awansowała Rosja!

Aktualizacja: 01.07.2018 19:47 Publikacja: 01.07.2018 16:59

Rosja w ćwierćfinale! Hiszpania przegrywa w karnych!

Foto: AFP

Hiszpania, która zaczęła mecz bez Adresa Iniesty w składzie, wyszła na prowadzenie dość szybko - w 12 minucie Isco z rzutu wolnego z prawej strony pola karnego dograł piłkę na dłuższy słupek, a tam naciskany przez Sergio Ramosa Siergiej Ignaszewicz wpakował piłkę do własnej bramki. Był to 10 gol samobójczy na tym mundialu.

Potem jednak Hiszpania nieoczekiwanie cofnęła się i czekała na okazje do kontrataków. Te jednak nie następowały - a Rosjanie potrafili wypracować sobie kilka dobrych sytuacji. Najlepszą w 36 minucie miał Aleksandr Gołowin, który miał trochę miejsca tuż przed polem karnym i ładnie uderzył na bramkę Hiszpanii - pomylił się o centymetry.

W 40 minucie Rosja zdołała wyrównać, po tym jak Gerard Pique wyskakując do piłki w polu karnym odbił piłkę ręką. Karnego na gola zamienił Artjom Dziuba.

W końcówce pierwszej połowy dwie dobre szanse miał Diego Costa, ale nie zdołał pokonać bramkarza Rosji.

Druga połowa zaczęła się od ataków obu stron. W 46 minucie szansę miał Marco Asensio, ale miał trudną sytuację i nie zdołał dobrze złożyć się do strzału.

W 56 minucie po rzucie rożnym Rosjanie kilka razy próbowali oddać strzał, ale Hiszpanom udało się oddalić zagrożenie od swojej bramki. Chwilę później w pole karne Rosji z impetem wpadł Isco, ale skończyło się na dobrej interwencji bramkarza i rzucie rożnym.

W 65 minucie pojedynek biegowy w polu karnym De Gei z Sergio Ramosem wygrał Gołowin, ale w decydującym momencie poślizgnął się i stracił dobrą okazję do zdobycia bramki.

Im bliżej końca regulaminowego czasu meczu Rosjanie cofali się coraz głębiej do obrony. Hiszpania prowadziła grę, ale nie była w stanie wykreować sobie praktycznie żadnych sytuacji strzeleckich.

W 81 minucie po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Sergio Busquetsa, ale jego strzał zablokował Ignaszewicz. W tym momencie doszło do wideoweryfikacji - Hiszpanie zasygnalizowali zagranie ręką, ale sędziowie nie dopatrzyli się przewinienia.

Doskonałą sytuację w 83 minucie miał wprowadzony w drugiej połowie Iniesta - inny rezerwowy, Iago Aspas, w nietypowy sposób, klatką piersiową, zagrał przed pole karne do Iniesty, a ten uderzył tuż przy słupku, ale na miejscu był Igor Akinfiejew. Dobitka również okazała się nieskuteczna.

W 86 minucie z szybka kontrą, po błędzie Ramosa w środku pola, wyszli Rosjanie. Sędzia jednak w pewnym momencie przerwał ich akcję z powodu spalonego.

Dopiero w 90 minucie pierwszy strzał na bramkę De Gei w drugiej połowie meczu oddali Rosjanie - Fiodor Smołow uderzył jednak bardzo niecelnie. Chwilę później sędzia zakończył drugą połowę.

Dogrywkę lepiej zaczęli mający wyraźnie więcej sił Rosjanie. Aktywny Aspas z linii końcowej zdołał dograć w pole karne do Daniego Carvajala, ale ten w trudnej pozycji nie zdołał oddać strzału.

W 96 minucie na murawie pojawił się Aleksandr Jerochin - była to czwarta zmiana dokonana przez Stanisława Czerczesowa. Było to możliwe dzięki zmianie w przepisach - od mundialu w Rosji w dogrywce trenerzy mogą dokonać czwartej zmiany.

W 99 minucie mocno na bramkę Akinfiejewa uderzał Asensio - ale bramkarz reprezentacji Rosji łatwo poradził sobie z tym strzałem. W 102 minucie długie podanie do Aspasa posłał Iniesta, ale doświadczony napastnik został zablokowany przez Rosjan, którzy skupili się już tylko na obronie.

W 108 minucie w pole karne Akinfiejewa wpadł Rodrigo, znalazł się w doskonałej sytuacji, ale bramkarz CSKA Moskwa wzbił się na wyżyny swoich umiejętności i odbił piłkę. Dobitkę zablokowali obrońcy Rosji.

W 113 minucie w pole karne piłkę zagrał z rzutu wolnego Isco, tam piętą próbował strzelać Sergio Ramos, ale bezskutecznie. Po wideoweryfikacji sędzia nie podyktował też karnego, po tym jak Hiszpanie reklamowali faul na jednym ze swoich piłkarzy.

Do końca dogrywki gol już nie padł. A to oznaczało - rzuty karne! W rzutach karnych bohaterem został Igor Akinfiejew, który obronił uderzenia Koke i Iago Aspasa. Rosjanie nie pomylili się ani razu i po czterech seriach karnych wygrali 4:3! Sensacja stała się faktem - Rosja awansowała do ćwierćfinału mundialu! Hiszpanie, mistrzowie świata z 2010 roku, wracają do domu!

Hiszpania - Rosja 1:1 po dogrywce (1:1, 1:1), karne 3-4

Bramki: 1:0 Siergiej Ignaszewicz (12 samobójcza), 1:1 Artiom Dziuba (41. karny)

Żółte kartki: Gerard Pique (Hiszpania), Ilja Kutiepow, Roman Zobnin (Rosja).

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia)

Widzów: 78 011

Hiszpania: David de Gea - Nacho Fernandez (70. Dani Carvajal), Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba - Sergio Busquets, Koke, Isco, David Silva (67. Andres Iniesta), Marco Asensio (104. Rodrigo Moreno) - Diego Costa (80. Iago Aspas)

Rosja: Igor Akinfiejew - Mario Fernandes, Ilja Kutiepow, Siergiej Ignaszewicz, Jurij Żyrkow (46. Władimir Granat) - Fiodor Kudriaszow, Roman Zobnin, Aleksandr Samiedow (61. Denis Czeryszew), Aleksandr Gołowin, Daler Kuzjajew (97. Aleksandr Jerochin) - Artiom Dziuba (65. Fiodor Smołow).

Hiszpania, która zaczęła mecz bez Adresa Iniesty w składzie, wyszła na prowadzenie dość szybko - w 12 minucie Isco z rzutu wolnego z prawej strony pola karnego dograł piłkę na dłuższy słupek, a tam naciskany przez Sergio Ramosa Siergiej Ignaszewicz wpakował piłkę do własnej bramki. Był to 10 gol samobójczy na tym mundialu.

Potem jednak Hiszpania nieoczekiwanie cofnęła się i czekała na okazje do kontrataków. Te jednak nie następowały - a Rosjanie potrafili wypracować sobie kilka dobrych sytuacji. Najlepszą w 36 minucie miał Aleksandr Gołowin, który miał trochę miejsca tuż przed polem karnym i ładnie uderzył na bramkę Hiszpanii - pomylił się o centymetry.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową