Ochrona znaków towarowych nie poczeka na koniec wojny

Podmioty rosyjskie zgłaszają znaki podobne, a czasem nawet identyczne, do znaków firm, które zawiesiły lub ograniczyły w Rosji swoją działalność. Nie należy się temu biernie przyglądać.

Publikacja: 08.12.2022 01:11

Ochrona znaków towarowych nie poczeka na koniec wojny

Foto: Adobe Stock

Po ataku Rosji na Ukrainę Unia Europejska, USA, a także Polska nałożyły na Rosję sankcje, między innymi gospodarcze. Wiele firm i przedsiębiorców posiadających znaki towarowe będące w mocy na terytorium Rosji wycofało się z rosyjskiego rynku. Powodami ich decyzji było zarówno potępienie inwazji, jak i trudności związane z prowadzeniem działalności i ochrony swoich praw, w tym praw własności intelektualnej.

Pozostało 91% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a