Już na najbliższym, październikowym posiedzeniu Sejmu posłowie Kukiz'15 chcą złożyć projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta. Zgodnie z jego zapisami rodzice dzieci, które doświadczyły komplikacji po zaaplikowaniu szczepionki, łatwiej uzyskają odszkodowanie.
Czytaj także: Szczepienia dopiero po dokładniejszych badaniach
– To jest projekt proszczepionkowy. Nie zastanawiamy się nad dobrowolnością szczepień. Uważamy, że jeśli rodzice będą mieli świadomość, że gdyby doszło do niepożądanego odczynu poszczepiennego, nie zostaną sami z problemem, chętniej się poddadzą temu obowiązkowi – mówi Jarosław Sachajko, poseł Kukiz'15 i autor projektu.
Projekt ten zakłada, że koncerny farmaceutyczne, które produkują szczepionki, i te, które wprowadzają je do obrotu, składałyby się na specjalny fundusz odszkodowawczy. Produkujące szczepionki, po których częściej dochodzi do NOP-ów, płaciłyby wyższe składki.
O tym, czy doszło do powikłań poszczepiennych, decydowaliby lekarze wskazani przez organizacje pacjenckie.