Ustalenia na drodze umów międzynarodowych zasad refundowania świadczeń medycznych dla cudzoziemców, bezwzględnego wymagania, by cudzoziemcy posiadali ubezpieczenie kosztów leczenia podczas pobytu w Polsce i utworzenia funduszu gwarancyjnego na pokrycie opłat za ich leczenie w szpitalach – domagają się od ministrów spraw wewnętrznych i zdrowia władze samorządu lekarskiego.

Nieuiszczanie kosztów niezbędnej pomocy medycznej cudzoziemcom przebywającym w Polsce to narastający i wciąż nierozwiązany problem – przekonuje Naczelna Rada Lekarska (NRL). I podkreśla, że – często bardzo wysokie – koszty leczenia obecnie w całości obciążają podmioty lecznicze.

Lekarze podkreślają, że udzielenie natychmiastowej, niezbędnej pomocy medycznej każdemu, kto jej potrzebuje ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia, jest ich obowiązkiem nie tylko ustawowym, ale i etycznym. I że taka pomoc musi zostać udzielona bez względu na to, skąd taka osoba pochodzi i czy jest objęta odpowiednim ubezpieczeniem. Problem tyczy się szczególnie obywateli państw spoza Unii Europejskiej. A ich liczba – przekonują lekarze – rośnie z każdym rokiem. „Ryzyko finansowe związane z udzielaniem takich świadczeń ponosi w całości podmiot leczniczy. W sytuacji, gdy cudzoziemiec nie posiada środków na pokrycie kosztów leczenia i ważnego ubezpieczenia, uzyskanie zapłaty jest najczęściej niemożliwe, a dochodzenie tych roszczeń na drodze sądowej jest nieskuteczne" – tłumaczy NRL. I dodaje, że wynikające z tego znaczące straty szpitale muszą pokrywać dziś ze środków własnych.