Coraz więcej osób dotkniętych jest kancerofobią, czyli obsesyjnym lękiem przed zachorowaniem na nowotwór. Dobre wyniki badań przynoszą tylko chwilową ulgę. Potem strach powraca, może zrujnować domowy budżet, psychikę i życie osobiste.
Strach przed rakiem nakręcają medialne doniesienia o rosnącej liczbie zachorowań i o przypadkach zmagających się z chorobą cele brytów, pisze onet.pl. Jednak nie wszyscy jesteśmy równie skłonni odczuwać równie silne obawy przed zachorowaniem.
Czytaj też: Aż 9,6 milionów ludzi umrze w tym roku na raka
Kancerofobia zaliczana jest do zaburzeń lękowych z grupy fobii specyficznych podobnie jak klaustrofobia czy lęk wysokości. Ma przewlekły, zmienny przebieg, dotyka zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Często towarzyszy jej depresja, zmienność nastrojów, poczucie żalu i niezrozumienia, bo otoczenie uważa osoby dotknięte kancerofobią za hipochondryków.