Zaćma: 5 mitów, które przeszkadzają ratować wzrok

Na zaćmę cierpi niemal milion Polaków. Niestety, mimo powszechności choroby, ciągle niewiele o niej wiemy i – co gorsza, szkodzimy sobie, wierząc w narosłe wokół zaćmy mity – czytamy w onet.pl.

Aktualizacja: 13.10.2018 10:22 Publikacja: 11.10.2018 22:03

Zaćma: 5 mitów, które przeszkadzają ratować wzrok

Foto: 86622840

Coraz więcej ludzi traci wzrok. Już teraz na całym świecie żyje 36 mln niewidomych, a do połowy tego stulecia ich liczba ma się zwiększyć do 115 mln. Szacuje się, że w Polsce osób niewidomych lub zmagających się z upośledzeniem wzroku jest ok. 1,5 miliona.

Czytaj też: Polacy coraz częściej podróżują, by się leczyć

Jedną z głównych przyczyn ślepoty według WHO jest niezoperowana zaćma. Serwis onet.pl, w ramach kampanii „Lepszy wzrok, lepsze życie” przedstawił pięć najważniejszych mitów na temat zaćmy.

MIT 1. Na zaćmę chorują tylko starsze osoby

Nieprawda. Istnieje kilka rodzajów zaćmy. Tylko jedna z odmian – zaćma starcza – związana jest z procesem starzenia się. Oprócz wieku istnieją również inne czynniki, które wywołują kataraktę. Zmętnienie soczewki może zostać spowodowane urazem lub być związane z innymi chorobami. Początkowo schorzenia mogą wcale nie dotyczyć narządu wzroku, jak np. zaćma cukrzycowa (powikłanie cukrzycy) lub tężyczkowa (występuje w przypadku usunięcia przytarczyc). Długie przebywania na słońcu bez odpowiedniej ochrony lub palenie tytoniu mogą również sprzyjać rozwojowi katarakty. Z badań przeprowadzonych przez GUS wynika, że zaćma dotyka nawet 800 tys. Polaków w różnym wieku, jednak największą grupę osób chorych stanowią te po 75. roku życia.

MIT 2. Istnieją różne sposoby leczenia zaćmy

Z badań przeprowadzonych w ramach kampanii wynika, że blisko 40 proc. osób uważa, że istnieją pozaoperacyjne sposoby leczenia zaćmy. Ankietowani wśród najczęściej wymienianych metod wskazywali kuracje dietetyczne czy farmakologiczne. Spotkać można również opinię, jakoby przyjmowanie witamin A, C lub E redukowało ryzyko wystąpienia zaćmy. Żadne badania kliniczne nie potwierdziły jednak prewencyjnego działania suplementów diety. Jedynie zabieg operacyjny umożliwia usunięcie zmętniałej soczewki, zastąpienie jej sztuczną soczewką wewnątrzgałkową i w ten sposób pozwala na wyleczenie zaćmy. Operacja wykonywana jest przy użyciu wysoko zaawansowanych technologicznie urządzeń, które zapewniają wysoki stopień bezpieczeństwa pacjenta, prawie natychmiastową rekonwalescencję i znacząco skracają czas zabiegu.

MIT 3. Zaćmę można operować tylko w zaawansowanym stadium

Co piąty badany uważał, że zaćma musi być w pełni rozwinięta, aby pacjent kwalifikował się na zabieg operacyjny. Ten często powielany mit sprawia, że chorzy zwlekają z zabiegiem usunięcia katarakty. Przez wiele miesięcy lub nawet lat zmagają się z chorobą, która znacząco pogarsza ich jakość życia. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że wczesne stadia choroby dają najwyższe szanse na sprawne przeprowadzenie zabiegu oraz krótki czas rekonwalescencji. Już pierwsze niepokojące zaburzenia widzenia powinny być sygnałem zachęcającym do zwrócenia się do specjalisty. Odkładanie zabiegu usunięcia zaćmy i czekanie, aż choroba będzie w bardziej zaawansowanym stadium, może przyczynić się do powstania niepożądanych komplikacji i znacznie podnosi poziom trudności samego zabiegu.

MIT 4 Po usunięciu zaćmy okulary wciąż są potrzebne

W trakcie zabiegu usunięcia zaćmy lekarz zastępuje naturalną zmętniałą soczewkę sztuczną soczewką wewnątrzgałkową o dobranych uprzednio parametrach optycznych. Pacjent może dokonać wyboru pomiędzy soczewkami jednoogniskowymi, standardowo oferowanymi w ramach zabiegu „na NFZ” lub wieloogniskowymi, które są dostępne jedynie podczas odpłatnej procedury w ośrodkach prywatnych. Dzięki zastosowaniu tych drugich, pacjent zyskuje ostre widzenie zarówno do bliży i dali (dwuogniskowe), jak i na odległości pośrednie (trójogniskowe).
Jeśli po zabiegu usunięcia zaćmy chcemy uniezależnić się od konieczności noszenia okularów, które do tej pory były nam niezbędne do codziennego funkcjonowania, możemy zdecydować się na wszczepienie soczewki wieloogniskowej. Działają w sposób pozwalający na bardzo dobre widzenie w całym zakresie odległości, naśladując pracę naturalnej soczewki ludzkiej. Istnieją także wewnątrzgałkowe soczewki toryczne, korygujące astygmatyzm. Soczewki te występują w wersji zarówno jednoogniskowej, jak i dwu-, a także trójogniskowej. Dzięki zmianom w finansowaniu leczenia zaćmy, które obowiązują od 1 lipca 2018 roku, zwiększyła się dostępność do zabiegu ze wszczepieniem soczewki torycznej „na NFZ”. Do bezpłatnego wszczepienia wewnątrzgałkowej soczewki torycznej są uprawnieni pacjenci, u których występuje astygmatyzm równy lub wyższy niż 2 dioptrie.

MIT 5. Osoba z zaćmą nigdy nie odzyska pełnego komfortu widzenia

Operacja zaćmy należy do zabiegów dających najbardziej spektakularne efekty. Wkrótce po zakończeniu zabiegu pacjenci odzyskują bardzo dobrą jakość widzenia. Dodatkowo, dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologicznie soczewek wieloogniskowych i torycznych, ta jakość może być nawet lepsza, niż kiedykolwiek wcześniej przed wystąpieniem zaćmy.

Coraz więcej ludzi traci wzrok. Już teraz na całym świecie żyje 36 mln niewidomych, a do połowy tego stulecia ich liczba ma się zwiększyć do 115 mln. Szacuje się, że w Polsce osób niewidomych lub zmagających się z upośledzeniem wzroku jest ok. 1,5 miliona.

Czytaj też: Polacy coraz częściej podróżują, by się leczyć

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej