Prof. Stanisław Gomułka: Niebezpieczna iluzja mocy sprawczej polityki

Myślenie, że politycy decydują o płacy, jest iluzją – mówi prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

Publikacja: 16.09.2019 21:00

Prof. Stanisław Gomułka: Niebezpieczna iluzja mocy sprawczej polityki

Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński

PiS w końcu opublikował swój program, coś się tam panu spodobało?

Są pewne zapowiedzi, które mogą być użyteczne dla firm. Na przykład reforma systemu podatkowego, która ma uprosić prawo dla przedsiębiorców, o co od wielu lat jako BCC zabiegamy. Jest też wiele zapowiedzi o wspieraniu inwestycji i innowacji, sprzyjaniu gospodarce i przedsiębiorczości. Jednak są na tyle ogólne, że trudno je ocenić.

A co pana uderzyło negatywnie?

Trzeba docenić, że PiS opowiada się za obecnością w UE i przestrzeganiem prawa, ale dwie propozycje budzą zasadnicze zastrzeżenia. Przede wszystkim kwestie dotyczące systemu emerytalnego. Obecnie nasz system opiera się na zasadzie: im więcej zarabiasz i dłużej pracujesz, tym twoje świadczenie będzie większe. PiS odchodzi od tej zasady. Obietnica 13. i 14. emerytury oznacza to, że świadczenie będzie uzależnione od decyzji polityków. To zmniejsza zainteresowanie obywateli pracą, a partie polityczne zachęca do kupowania wyborców. To bardzo groźne tendencje dla finansów państwa i gospodarki.

Druga kwestia, która się panu nie bardzo podoba, to pewnie radykalny wzrost płacy minimalnej?

Wydawałoby się, że wszyscy rozumieją podstawowe prawa ekonomiczne – wynagrodzenie zależy od wydajności pracy. Tymczasem PiS pomija to prawo, proponując szybszy wzrost płac niż wydajności. Pojawia się w ten sposób niebezpieczna iluzja, że o realnych płacach decydują politycy, a nie praca i jej wydajność, nie inwestycje i nie przedsiębiorcy. Konsekwencją realizacji tej iluzji może być rosnąca inflacja, niższe inwestycje i niższy wzrost gospodarczy.

PiS w końcu opublikował swój program, coś się tam panu spodobało?

Są pewne zapowiedzi, które mogą być użyteczne dla firm. Na przykład reforma systemu podatkowego, która ma uprosić prawo dla przedsiębiorców, o co od wielu lat jako BCC zabiegamy. Jest też wiele zapowiedzi o wspieraniu inwestycji i innowacji, sprzyjaniu gospodarce i przedsiębiorczości. Jednak są na tyle ogólne, że trudno je ocenić.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację