Wybory samorządowe: Wyrównane starcie o Wrocław

Kandydaci PO, Nowoczesnej i PiS uzyskują w lokalnych sondażach podobne poparcie.

Aktualizacja: 08.04.2018 20:34 Publikacja: 08.04.2018 19:41

Wybory samorządowe: Wyrównane starcie o Wrocław

Foto: AdobeStock

Kazimierz Michał Ujazdowski nie może być pewny sukcesu we Wrocławiu. W grze o zwycięstwo są jeszcze potencjalna kandydatka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka i kandydat Nowoczesnej Michał Jaros. To wnioski z sondażu pracowni IBS (Instytut Badań Samorządowych), którego wynik poznała „Rzeczpospolita". Przeprowadzono go na zlecenie Nowoczesnej 4–6 kwietnia, czyli już po ogłoszeniu startu Ujazdowskiego, który zastąpił prof. Alicję Chybicką.

Badanie pokazuje, że Ujazdowski nie ma wcale bardzo silnej pozycji na starcie wyścigu. Popiera go 18,6 proc wyborców, Stachowiak-Różecką – 18,2 proc. Michał Jaros może liczyć na 14 proc. Pozostali kandydaci mają gorsze notowania. Jacek Sutryk, który może wystartować jako osoba wskazana przez obecnego prezydenta Rafała Dutkiewicza, może liczyć na 9,3 proc. głosów. Jerzy Michalak popierany przez Dolnośląski Ruch Samorządowy uzyskał wynik 7 proc.

Jaros w tym badaniu występuje jako polityk popierany też przez PSL i SLD. Taka koalicja może też wyłonić się w mieście, a do gry wkroczą prawdopodobnie także ruchy miejskie oraz partia Razem. Gdyby tak było, być może pojawi się ich wspólny kandydat.

W hipotetycznej II turze Michał Jaros zdobyłby 35 proc. głosów, Kazimierz M. Ujazdowski – 26 proc. 12 proc. respondentów deklaruje, że nie będzie głosować, a niemal co czwarty nie ma w tej sprawie zdania.

Z kolei w wyborach do Rady Miasta PiS może liczyć na 21 proc., PO – 19 proc., Komitet Rafała Dutkiewicza – na 18 proc., komitet Nowoczesnej, SLD i PSL na 13 proc., a Bezpartyjni Samorządowcy – na 11 proc. poparcia.

Jeszcze bardziej interesujące są wyniki hipotetycznych wyborów parlamentarnych w mieście. W nich PO zdobywa 31 proc., PiS 24 proc., Nowoczesna 10 proc., SLD – 6 proc., a Kukiz'15 – 5 proc. To wskazuje, że Ujazdowski nie przekonuje na tym etapie znacznej części wyborców Platformy. Jego deklaracja tuż po starcie – że nie będzie sprzeciwiał się miejskiemu programowi in vitro – może być odczytana jako próba rozwiania wątpliwości popierających PO, dla których sprawa jest ważna. Ujazdowski ma jednak mało czasu, by nie tylko przekonywać do siebie ludzi Platformy, ale też pokazać kompleksowy program dla miasta. Jego konkurent Michał Jaros od kilku miesięcy prezentuje swój program i propozycje w zakresie transportu, bezpieczeństwa i tworzenia miejsc pracy.

Mirosława Stachowiak-Różecka może wykorzystać w kampanii doświadczenie z 2014 roku, gdy startowała w mieście i w II turze niewiele jej zabrakło, by pokonać Rafała Dutkiewicza.

PiS prawdopodobnie ogłosi niektórych kandydatów już w najbliższych tygodniach. Stachowiak-Różecka jest faworytką, ale ostatecznych decyzji władz PiS jeszcze nie ma. Oficjalnie nie zadeklarował się też Jacek Sutryk, prawdopodobny kandydat Dutkiewicza. Tak jak pisała „Rzeczpospolita", wejście do gry Ujazdowskiego sprawiło, że bardziej prawdopodobna stała się szeroka koalicja lewicy i ruchów miejskich.

Już wiele tygodni przed deklaracją Grzegorza Schetyny wszystko wskazywało na to, że kampania we Wrocławiu będzie bardzo ciekawa. W tej chwili to największe po Warszawie miasto, w którym nie startuje wielokadencyjny prezydent.

Kazimierz Michał Ujazdowski nie może być pewny sukcesu we Wrocławiu. W grze o zwycięstwo są jeszcze potencjalna kandydatka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka i kandydat Nowoczesnej Michał Jaros. To wnioski z sondażu pracowni IBS (Instytut Badań Samorządowych), którego wynik poznała „Rzeczpospolita". Przeprowadzono go na zlecenie Nowoczesnej 4–6 kwietnia, czyli już po ogłoszeniu startu Ujazdowskiego, który zastąpił prof. Alicję Chybicką.

Badanie pokazuje, że Ujazdowski nie ma wcale bardzo silnej pozycji na starcie wyścigu. Popiera go 18,6 proc wyborców, Stachowiak-Różecką – 18,2 proc. Michał Jaros może liczyć na 14 proc. Pozostali kandydaci mają gorsze notowania. Jacek Sutryk, który może wystartować jako osoba wskazana przez obecnego prezydenta Rafała Dutkiewicza, może liczyć na 9,3 proc. głosów. Jerzy Michalak popierany przez Dolnośląski Ruch Samorządowy uzyskał wynik 7 proc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS