To kto ciągnie?
To jest tak, że Rafał Trzaskowski został postawiony na zewnątrz, otoczony osobami kojarzonymi z polityką społeczną i to ma ładnie wyglądać. A w środku jest dalej ta sama PO, która jest w większości, miażdżącej większości, partią konserwatywno-liberalną, partią chadecką. W takiej frakcji siedzi w PE i nie ma co oczekiwać, ja nawet nie chcę, to jest demokracja, szanuję to, że nagle stanie się lewicową i postępową partią.
A Patryk Jaki przypadkiem w tej warstwie socjalnej nie prezentuje postaw, które – może nie są lewicowe – ale które lewica mogłaby zaakceptować i poprzeć.
Zarówno w programie Koalicji Obywatelskiej, jak i w programie PiS na pewno można byłoby znaleźć postulaty, które ja również wsparłabym jako radna. Ale to dalej nie znaczy, że Patryk Jaki jest postępowcem, lewicowcem, bo jego wiceprezydentem będzie Piotr Guział. Naprawdę, Patryk Jaki, chociażby z punktu widzenia praw kobiet, czy nawet racjonalnego myślenia… To jest człowiek, który pokazuje się publicznie ze środowiskiem antyszczepionkowym. To jest człowiek, który odpowiada również za to, bo jest wiceministrem sprawiedliwości, że takie organizacje jak Centrum Praw Kobiet utraciły finansowanie z Ministerstwa Sprawiedliwości. I wiele innych zajmujących się osobami pokrzywdzonymi przez przemoc domową. To Patryk Jaki mówi o takiej wizji, w której kobieta tak naprawdę jest tą westalką domowego ogniska, ale niczym więcej…
Czasem chce być westalką…
Jeżeli kobieta, bądź mężczyzna, chce być westalką bądź… westalkiem, niech będzie, domowego ogniska, to tak, państwo powinna go w tym wspierać. Ja uważam, że praca domowa, to że jest nieodpłatna, to jest skandal. Państwo powinno zapewniać składki… część składek emerytalnych, zdrowotnych, żeby nagle nie okazywało się, z czym do czynienia ma wiele kobiet, chociażby że po rozwodzie zostają z niczym – i jeszcze z nieopłaconymi składkami i przyszłością bez emerytury. Zgoda, pełna zgoda - to jest kwestia wyboru. Zawsze to jest kwestia wyboru i o ten wybór walczą feministki. Pan Patryk Jaki nie walczy o prawo do wyboru…
No nie jest feministką, to na pewno…
Feministą również nie jest. Walczy o to żeby on mógł, i mężczyźni mogli wybierać za nas. To jest zupełnie inna i obca mi wizja i to pokazuje chociażby 500plus. Samotna matka z jednym dzieckiem, samotny ojciec z jednym dzieckiem, przekraczając o jedną złotówkę próg wymagany do otrzymania 500plus nie dostanie 500plus. Ja jestem za polityką redystrybucji, która obejmuje wszystkich.
To w takim razie skoro weszłyśmy na ten poziom makro, polityki krajowej i postulatów, no parlamentarnych, bo zmiana programu 500plus to jest kwestia tego co uchwala parlament i większość aktualna. Są nowe taśmy, są nowe taśmy, które opublikował Onet, taśmy oraz zapis z przesłuchania tzw. kelnerów, którzy nagrywali rozmowy. Tam pojawiają się wątki, które też każdą osobę o duszy lewicowej mogą zainteresować, bo dotyczą tego co premier Morawiecki miał mówić na temat rezygnowania przez ludzi z oczekiwań, z aspiracji, bo jest kryzys, bo jest ciężko, bo postęp się skończył, taki był sens tej rozmowy przerywanej konsumpcją, ewidentnie. Czy to coś zmienia, czy to jest po prostu dalszy ciąg afery, która rozłożyła w dużym stopniu PO i nikt już nie zwróci uwagi, tak jak PiS stara się teraz to marginalizować?
No tak, oczywiście, ta hipokryzja (śmiech) jest przepiękna. Obserwować ją z jednej i z drugiej strony, to znaczy patrzeć na PO, która oburzona atakuje PiS, PiS który mówi „nic się nie stało”, kiedy jeszcze niedawno atakował Platformę za taśmy. Myślę, że pan (Bartłomiej) Sienkiewicz tutaj bardzo ładnie się zachował w tym wszystkim mówiąc, że ma nadzieję, że pan Morawiecki to wyjaśni, bo to oczywiście bardzo przykra sytuacja kiedy kogoś to spotyka. Ja uważam, że to przede wszystkim pokazuje hipokryzję pana Morawieckiego. To znaczy człowiek, który kreuje się na polityka antyestablishmentowego, który jest z ludem, dla ludu i który tak naprawdę z tym ludem i dla ludu nigdy nie był, nie jest i nie będzie. I jest jakąś figurą wytworzoną przez mechanizmu, rozumiem, partyjne, medialne, tych którzy odpowiadają za media w PiS. No i wyszło szydło (śmiech) nomen omen z worka i pan Morawiecki ukazał się w pełnej krasie. To jest część tego starego systemu, o którym tak mówi PiS, z którym tak PiS dzielnie walczy, a jednocześnie pan premier Morawiecki jest premierem, a który był doradcą Donalda Tuska, który kocha Angelę Merkel rozumiem i jej politykę. No i myślę, że na to obywatele i obywatelki przede wszystkim powinni patrzeć. To znaczy co politycy mówią publicznie i co mówią pokątnie przy drinku i cygarze, nie wiem co tam było dokładnie.