Na ten moment czekają od tygodni sztab i kandydaci. Po rejestracji komitetów wyborczych (potrzebne jest tysiąc podpisów) rozpocznie się proces zbierania podpisów pod kandydaturami. Trzeba ich co najmniej 100 tysięcy. W 2015 roku ówczesny marszałek Sejmu Radosław Sikorski ogłosił decyzję 4 lutego. Wtedy termin zbierania podpisów mijał 26 marca. Ale nie tylko to wydarzy się w najbliższych dniach i tygodniach. 

Zgodnie z licznymi deklaracjami, w najbliższych dniach poznamy skład sztabów. Lewica planuje swoją konferencję w Łodzi. Szefem sztabu będzie Tomasz Trela z SLD, jego zastępczynią - jak pisała Wirtualna Polska - Hanna Gil-Piątek z Wiosny. Po ogłoszeniu terminu wyborów mamy też poznać skład sztabu prezydenta Andrzeja Dudy. Jego szefem będzie europoseł PiS Joachim Brudziński. Zgodnie z niedawną deklaracją Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, po decyzji Elżbiety Witek szybko ma też zostać podany do wiadomości sztab PO. W przypadku PSL szefową sztabu jest Magdalena Sobkowiak. W sztabie Szymona Hołowni "naturalnym kandydatem" ma być Michał Kobosko.

Więcej informacji o przygotowaniu do wyborów w środowej "Rzeczpospolitej".