PiS triumfuje i przygotowuje się do konsumpcji sukcesu

PiS zdecydowanie wygrało wybory do PE. Teraz rząd czeka rekonstrukcja, a cały obóz władzy – zatwierdzenie strategii na jesień.

Aktualizacja: 28.05.2019 07:09 Publikacja: 28.05.2019 00:01

Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia, ale w tym roku czekają go jeszcze jedne wybory

Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia, ale w tym roku czekają go jeszcze jedne wybory

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

22 mandaty dla Koalicji Europejskiej, 27 mandatów dla PiS i 3 mandaty dla Wiosny Roberta Biedronia – to oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. – Nawet dla nas tak wysokie zwycięstwo to pewne zaskoczenie – podsumowuje nastrój w obozie rządzącym jeden z naszych rozmówców. Teraz PiS musi dostosować swoje plany do nowej sytuacji.

Rekonstrukcja i strategia

Dla PiS pierwszym wyzwaniem będzie rekonstrukcja rządu. Jak wynika z naszych informacji, o wynikach wyborów i ich konsekwencjach politycy PiS będą mówić w środę lub czwartek na posiedzeniu Komitetu Politycznego.

Czytaj także: Poczet największych zwycięzców i pechowców wyborów

Do rozważenia są przede wszystkim decyzje personalne. Wynik wyborów oznacza poważne zmiany w rządzie oraz w samym PiS. Mandat zdobyła Beata Mazurek, co oznacza być może konieczność powołania nowego rzecznika PiS. Z rządem żegnają się Beata Szydło, Beata Kempa, Patryk Jaki, Joachim Brudziński. Mandaty zdobyły też Joanna Kopcińska i Elżbieta Rafalska. To oznacza zmianę na stanowisku ministra rodziny i rzecznika rządu.

Ze względu na przejście do Brukseli Beaty Kempy ziobryści (zgodnie z podziałem ministerstw w ramach Zjednoczonej Prawicy) będą zapewne chcieli objąć inny resort. Przed Jarosławem Kaczyńskim stanęła konieczność utrzymania równowagi wewnątrz rządu. Ludzie Zbigniewa Ziobry na listach – jak Patryk Jaki w Małopolsce – osiągnęli dobre wyniki (250 tysięcy głosów) co ma znaczenie w wewnętrznych dyskusjach. – W najbliższych dniach i godzinach zapadną decyzje między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a Mateuszem Morawieckim – powiedział rano Michał Dworczyk, szef KRPM.

Przed PiS są też decyzje dotyczące sztabu w wyborach do Sejmu oraz strategii. W obozie władzy są rozważania dotyczące tego, na ile niedzielne wyniki umożliwiają grę o ponowną większość samodzielną, a na ile konieczne jest wsparcie np. Kukiz'15 jako potencjalnego sojusznika. – Wygraliśmy dość zdecydowanie, ale sprawa władzy w Polsce nie została rozstrzygnięta – mówił w poniedziałek Jarosław Kaczyński. Podziękował też za „niezwykła aktywność" w kampanii premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Prezes PiS dziękował też wicepremier Beacie Szydło za „ogromny sukces". – Prezes PiS doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że teraz pewnego rodzaju wyzwaniem jest utrzymanie mobilizacji wewnętrznej. Stąd jednoznaczne przesłanie zarówno w niedzielę, jak i poniedziałek, że nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte, jeśli chodzi o jesienne wybory – komentuje nasz rozmówca z obozu władzy. – „Oni" nadal będą walczyć, metodami, których niewielką część poznaliśmy w tej kampanii wyborczej, będą gorsze – mobilizował Kaczyński na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Jak więc wynika z naszych rozmów, dla PiS pewnego rodzaju wyzwaniem jest konsumpcja wyborczego zwycięstwa. Jeszcze w ubiegły piątek wielu naszych rozmówców z różnych miejsc w obozie władzy prognozowało niewielkie zwycięstwo lub nawet porażkę listy PiS. Również wyniki przecieków z exit poll, które zaczęły pojawiać się w niedzielę późnym popołudniem, były początkowo przyjmowane z niedowierzaniem przez niektórych polityków PiS.

Kwestia czasu

Rekonstrukcja rządu jest oczywiście tylko kwestią czasu i tempa, w jakim uda się dokonać wewnętrznych ustaleń. Trzeba przecież uzgadniać, uwzględniając wszystkie skrzydła Zjednoczonej Prawicy. Z naszych rozmów wynika, że PiS może zdecydować o jej przeprowadzeniu w okolicach 4 czerwca, tak aby uzyskać efekt medialnego „przykrycia" obchodów rocznicy 4 czerwca w Gdańsku z udziałem Donalda Tuska, polityków i samorządowców opozycji.

W obozie władzy muszą zapaść też ostateczne decyzje o tym, czy utrzymane zostanie stanowisko wicepremiera ds. społecznych, które pełniła wicepremier Beata Szydło. Wcześniej na to miejsce przymierzano minister Elżbietę Rafalską, ale teraz ten scenariusz stał się nieaktualny.

22 mandaty dla Koalicji Europejskiej, 27 mandatów dla PiS i 3 mandaty dla Wiosny Roberta Biedronia – to oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. – Nawet dla nas tak wysokie zwycięstwo to pewne zaskoczenie – podsumowuje nastrój w obozie rządzącym jeden z naszych rozmówców. Teraz PiS musi dostosować swoje plany do nowej sytuacji.

Rekonstrukcja i strategia

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie