Związek metropolitalny na problemy aglomeracji

Miasto i otaczające je gminy będą mogły wspólnie wykonywać zadania transportu zbiorowego czy planowania przestrzennego.

Publikacja: 29.12.2015 08:00

Związek metropolitalny na problemy aglomeracji

Foto: www.sxc.hu

Takie rozwiązania wprowadzi obowiązująca od 1 stycznia 2016 r. ustawa o związkach metropolitalnych.

– Metropolia to forma współpracy samorządów, a nie nowa jednostka konkurująca z gminami czy powiatami – tłumaczy Jan Grabiec, który jako wiceminister administracji i cyfryzacji w rządzie PO–PSL doprowadził do uchwalenia ustawy. – Taka współpraca gmin i powiatów w tworzeniu metropolii to nowa forma organizacyjna, wspólne wykonywanie pewnych zadań, wspólny transport publiczny, system taryfowo-biletowy czy zagospodarowanie przestrzenne – tłumaczy obecny poseł PO.

Zgodnie z ustawą związek metropolitalny będzie tworzony przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia, przy spełnieniu określonych przesłanek: związek może zostać utworzony na obszarze zamieszkanym przez co najmniej 500 tys. osób, a w jego skład wchodzi miasto na prawach powiatu będące siedzibą wojewody lub sejmiku województwa.

Utworzenie związku może nastąpić z inicjatywy Rady Ministrów lub na wniosek rady gminy.

Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku wydanie rozporządzenia będzie wymagało pozytywnej opinii rad: co najmniej 70 proc. gmin, co najmniej 70 proc. miast na prawach powiatu, co najmniej 50 proc. powiatów.

Władzami związku metropolitalnego będą zgromadzenie oraz trzyosobowy zarząd.

W skład zgromadzenia wejdzie po dwóch delegatów z każdej jednostki samorządu terytorialnego (w przypadku gmin – wójt, burmistrz albo prezydent miasta oraz radny gminy, w przypadku powiatów – starosta oraz radny powiatu).

Zarząd związku metropolitalnego ma wybierać zgromadzenie. Członkiem zarządu nie będzie mógł być członek organu jednostki samorządu terytorialnego, wójt, burmistrz, prezydent miasta lub ich zastępcy, wojewoda ani wicewojewoda.

Związek metropolitalny ma uchwalać ramowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego związku metropolitalnego.

– Takiego ramowego studium nie może uchwalić zwykły związek powiatowo-gminny, a to dlatego, że może on wykorzystywać jedynie kompetencje przekazane mu przez tworzące go gminy i powiaty – wyjaśnia Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora Biura Związki Powiatów Polskich. – Ani gminy, ani powiaty nie mają prawa uchwalać takich ramowych studiów – dodaje.

Wchodzące w życie przepisy przesądzają też o tym, że dochodami związku metropolitalnego będą – poza składkami członków – udziały w PIT. Chodzi o niebagatelne pieniądze, które samej tylko metropolii warszawskiej mogą przynieść dodatkowe 600 mln zł rocznie.

– Dzięki tym dodatkowym środkom z budżetu państwa istnieje szansa na np. zwiększenie liczby pociągów i linii dowozowych lub też na obniżenie cen biletów, zwłaszcza w drugich strefach biletowych, tak aby dojazd do centrum metropolii komunikacją publiczną był opłacalny dla pasażerów – wskazuje Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich.

podstawa prawna: ustawa z 9 października 2015 r. o związkach metropolitalnych DzU z 18 listopada, poz. 1890

Takie rozwiązania wprowadzi obowiązująca od 1 stycznia 2016 r. ustawa o związkach metropolitalnych.

– Metropolia to forma współpracy samorządów, a nie nowa jednostka konkurująca z gminami czy powiatami – tłumaczy Jan Grabiec, który jako wiceminister administracji i cyfryzacji w rządzie PO–PSL doprowadził do uchwalenia ustawy. – Taka współpraca gmin i powiatów w tworzeniu metropolii to nowa forma organizacyjna, wspólne wykonywanie pewnych zadań, wspólny transport publiczny, system taryfowo-biletowy czy zagospodarowanie przestrzenne – tłumaczy obecny poseł PO.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a