Wybory samorządowe 2018: pierwszy społeczny monitoring głosowania

Centralny rejestr wyborców, standardowe wyposażenie lokalu wyborczego, prawo wymiany karty do głosowania i dokumentacji nieprawidłowości – to główne rekomendacje pierwszej zorganizowanej obserwacji wyborów w Polsce.

Publikacja: 24.10.2018 07:13

Wybory samorządowe 2018: pierwszy społeczny monitoring głosowania

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Akcję przeprowadziły organizacje pozarządowe: Fundacja Odpowiedzialna Polityka (lider projektu), Fundacja ePaństwo oraz rumuńska Code for Romania, a projekt wspierała finansowo EU-Russia Civil Society Forum (CSF), organizacja monitorująca wybory nie tylko w Unii Europejskiej, ale także w Rosji.

89 obserwatorów, w tym dziesięciu zagranicznych, monitorowało w dniu wyborów samorządowych w Polsce 338 lokali we wszystkich powiatach woj. mazowieckiego.

Dlaczego Mazowsze? Karol Bijoś, dyrektor Fundacji Odpowiedzialna Polityka, tłumaczył na wtorkowej konferencji, że tutaj mieszka większość obserwatorów i dlatego łatwiej było organizacjom przeprowadzić to pionierskie badanie.

Wydano kilka rekomendacji. Kolejne po wskazanych wyżej to ułatwienie przerejestrowywania się na liście wyborców (temu służyć ma m.in. centralny rejestr). Problemy ze zmianą okręgu wyborczego to jedna z najczęściej wymienianych trudności w tych wyborach.

Problemom z działaniem rządowej aplikacji ePUAP i przerejestrowaniem wyborców przez gminy przyjrzy się rzecznik praw obywatelskich. Adam Bodnar podjął już w tej sprawie interwencję w urzędzie m.st. Warszawy.

Standaryzacja wyposażenia lokalu wyborczego i „kierujący" ruchem członek komisji miałyby zaprowadzić porządek w lokalu wyborczym, by nie dochodziło do złamania zasady tajności głosowania. Tak się działo wielokrotnie, gdy ludzie wypełniali karty przy nieosłoniętych stolikach – odnotowali monitorujący.

Kolejne uwagi dotyczą nieuregulowanej kwestii kamer (np. szkolnych) w lokalu wyborczym. Pojawił się też postulat ustanowienia stref wokół lokali wyborczych, gdzie zakazane byłoby pozostawienie (na dzień głosowania) plakatów, billboardów wyborczych. Odnotowano też pewne trudności z komunikowaniem się komisji obwodowych z organami wyborczymi wyższego szczebla oraz przy przejściu od prac pierwszej komisji (kierującej głosowaniem) do działania drugiej komisji (po zamknięciu lokali do akcji wkraczała komisja licząca głosy).

Raport zaleca zwiększenie nakładów organizacyjnych i finansowych na obwodowe komisje wyborcze oraz ustandaryzowanie szkoleń członków komisji i dostosowanie ich liczebności do liczby uprawnionych do głosowania w obwodzie.

Generalna ocena przebiegu wyborów i prac komisji jest pozytywna, podkreślono też generalnie przychylny ich stosunek do obserwatorów. Większych nieprawidłowości, w szczególności wyraźnego, łamania prawa, nie dostrzeżono.

Społeczny monitoring dopuszcza ostatnia zmiana kodeksu wyborczego. Jego organizatorzy zapowiadają podobne akcje przy kolejnych wyborach, może obejmą większy obszar. A już przy tych wyborach Fundacja Helsińska zamierza przeprowadzić monitoring protestów wyborczych, które pojawiają się zresztą po każdych wyborach.

Akcję przeprowadziły organizacje pozarządowe: Fundacja Odpowiedzialna Polityka (lider projektu), Fundacja ePaństwo oraz rumuńska Code for Romania, a projekt wspierała finansowo EU-Russia Civil Society Forum (CSF), organizacja monitorująca wybory nie tylko w Unii Europejskiej, ale także w Rosji.

89 obserwatorów, w tym dziesięciu zagranicznych, monitorowało w dniu wyborów samorządowych w Polsce 338 lokali we wszystkich powiatach woj. mazowieckiego.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów