Wybory korespondencyjne: brak głównej ustawy, coraz więcej wątpliwości

Wchodzą w życie nowe przepisy o głosowaniu korespondencyjnym, ale głównych wciąż nie ma. Narastają wątpliwości, jak majowe wybory zostaną przeprowadzone.

Aktualizacja: 19.04.2020 20:18 Publikacja: 19.04.2020 15:48

Wybory korespondencyjne: brak głównej ustawy, coraz więcej wątpliwości

Foto: Adobe Stock

Uchwalona właśnie tarcza 2.0 zawiera, choć niewielkie, zmiany kodeksu wyborczego. A przypomnijmy, że wciąż obowiązuje data wyborów 10 maja. Otóż art. 100 przewiduje, że w okresie stanu epidemii przy przeprowadzaniu wyborów na prezydenta RP nie wymaga się podawania w formie obwieszczenia przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) do wiadomości wyborców informacji o numerach i granicach obwodów głosowania, siedzibach obwodowych komisji wyborczych i lokalach wyborczych.

Ma to takie uzasadnienie, że powszechne głosowanie korespondencyjne, czekające na decyzję Senatu, nie wymaga takich informacji, gdyż toczy się na innych zasadach. Nie będzie też ogłoszeń o możliwości korespondencyjnego głosowania ani też o ustalaniu przez PKW wzoru karty do głosowania.

Tymczasem Senat się nie śpieszy z rozpatrzeniem głównej ustawy.

– Jestem przeciwny jako marszałek i lekarz, by wybory odbywały się w środku epidemii. Nie można przez niepohamowaną żądzę władzy narażać zdrowia i życia Polaków, nie mam co do tego żadnych moralnych i etycznych wątpliwości – powiedział w piątek marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Stanowisko marszałka strona rządowa ocenia jako obstrukcję, próbę zablokowania wyborów i potwierdza, że wybory korespondencyjne mają się odbyć w maju.

Gdyby Senat rozpoznał ustawę dopiero ostatniego z 30 dni, jakie formalnie na to ma, Sejm mógłby jego poprawki odrzucić 6–7 maja i do wyborów zostałyby zaledwie trzy dni.

Większość sejmowa w ostatniej chwili dodała poprawki, w myśl których marszałek Sejmu mogłaby przesunąć termin wyborów, przy zachowaniu terminów konstytucyjnych, na niedzielę 17 maja, ale nie można wykluczyć, że nawet na sobotę 23 maja. Tym bardziej że premier wraz z wejściem w życie art. 13 tarczy 2.0 zyskuje uprawnienie do ustanawiania w czasie epidemii dodatkowych dni wolnych od pracy. Gdyby za dni wolne od pracy premier uznał piątek 22 lub sobotę 23 maja, to mogłyby w tym dniu zostać przeprowadzone wybory. Spełniony zostałby wymóg kodeksu wyborczego, by wybory odbywały się w dniu wolnym od pracy.

Jakie mają być wybory korespondencyjne? Listonosze mają wrzucać do skrzynek pocztowych na adres ze spisu wyborców tzw. pakiety wyborcze z kartą do głosowania, a wyborca ma je wrzucać do przygotowanych przez Pocztę przezroczystych skrzynek oddawczych na terenie swej gminy w godzinach głosowania, skąd zostaną przewiezione do urn.

Uchwalona właśnie tarcza 2.0 zawiera, choć niewielkie, zmiany kodeksu wyborczego. A przypomnijmy, że wciąż obowiązuje data wyborów 10 maja. Otóż art. 100 przewiduje, że w okresie stanu epidemii przy przeprowadzaniu wyborów na prezydenta RP nie wymaga się podawania w formie obwieszczenia przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) do wiadomości wyborców informacji o numerach i granicach obwodów głosowania, siedzibach obwodowych komisji wyborczych i lokalach wyborczych.

Ma to takie uzasadnienie, że powszechne głosowanie korespondencyjne, czekające na decyzję Senatu, nie wymaga takich informacji, gdyż toczy się na innych zasadach. Nie będzie też ogłoszeń o możliwości korespondencyjnego głosowania ani też o ustalaniu przez PKW wzoru karty do głosowania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego