Konfliktowy pracownik powinien się liczyć z naganą

Nadmiernie absorbującego współpracowników i dezorganizującego pracę urzędnika można ukarać.

Aktualizacja: 03.01.2017 08:12 Publikacja: 03.01.2017 07:51

Konfliktowy pracownik powinien się liczyć z naganą

Foto: 123RF

Pracownik jednego z urzędów w Lublinie w listopadzie 2013 r. został przeniesiony do innego biura. Z czasem stał się natarczywy, niecierpliwy, coraz bardziej absorbujący. Domagał się natychmiastowej pomocy, wyjaśnień i tłumaczeń. Wielokrotnie prosił o pomoc w zadaniach, które były już mu tłumaczone. Gdy popełnił jakiś błąd, winą obarczał pracownika, który mu pomógł i tłumaczył zadanie. Często też komentował i przerywał rozmowy współpracownic. Nierzadko komentował ubiór młodszych koleżanek w taki sposób, że były skrępowane. Tworzył w biurze atmosferę wzajemnej podejrzliwości, podważał kompetencje przełożonych i ich decyzje.

Do eskalacji zachowań doszło w 2014 r. Skala absorbowania swoją osobą stała się tak uciążliwa dla współpracowników, że nie wytrzymali. Pięcioro z nich napisało skargę do naczelnika wydziału, domagając się interwencji. Zarzuty ujęte w skardze potwierdziła przełożona urzędnika.

Dyrektor urzędu, po wysłuchaniu pracownika, wymierzyła mu karę nagany. W pisemnym uzasadnieniu wyjaśniała, że niewłaściwe zachowanie pracownika rażąco naruszało podstawowy obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego. Pracodawca wskazał przykłady negatywnego zachowania.

Sąd Rejonowy w Lublinie oddalił powództwo mężczyzny, który domagał się uchylenia kary. Stwierdził, że postawione mu zarzuty niewłaściwego zachowania i naruszenia zasad współżycia społecznego oraz ustalonego porządku i organizacji pracy były konkretne, rzeczywiste i prawdziwe. Zachowanie to uzasadniało – w ocenie sądu – nałożenie kary.

Sąd uznał, że nagrody i pozytywna ocena okresowa za okres poprzedzający negatywne zachowania urzędnika w stosunku do współpracowników nie mają znaczenia dla oceny nałożonej kary.

Pracownik jednego z urzędów w Lublinie w listopadzie 2013 r. został przeniesiony do innego biura. Z czasem stał się natarczywy, niecierpliwy, coraz bardziej absorbujący. Domagał się natychmiastowej pomocy, wyjaśnień i tłumaczeń. Wielokrotnie prosił o pomoc w zadaniach, które były już mu tłumaczone. Gdy popełnił jakiś błąd, winą obarczał pracownika, który mu pomógł i tłumaczył zadanie. Często też komentował i przerywał rozmowy współpracownic. Nierzadko komentował ubiór młodszych koleżanek w taki sposób, że były skrępowane. Tworzył w biurze atmosferę wzajemnej podejrzliwości, podważał kompetencje przełożonych i ich decyzje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a