- Obecnie USA uważają, że na Sri Lance nadal planowane są akty terrorystyczne - dodała Teplitz.
- Terroryści mogą uderzyć bez ostrzeżenia. Typowymi miejscami (ataków) są duże zgromadzenia, przestrzeń publiczna - podkreśliła.
W Wielką Niedzielę na Sri Lance doszło do serii zamachów na kościoły i luksusowe hotele. W atakach terrorystów-samobójców zginęło 359 osób.
Do zamachów na Sri Lance przyznało się Daesh. Premier kraju ostrzega, że na wolności nadal są posiadający materiały wybuchowe terroryści.