Za najlepszy serial dramatyczny uznano „Sukcesję", a Jeremy Strong w roli syna właściciela imperium medialnego zdobył statuetkę w kategorii najlepszy aktor serialu dramatycznego. „Sukcesja" została nagrodzona także za scenariusz i reżyserię. Łącznie otrzymała siedem nagród.
Najlepszym serialem komediowym okazał się szósty i ostatni sezon „Schitt's Creek", zaś Eugene Levy i Catherine O'Hara zostali uznani za najlepszych aktorów serialu komediowego. Kanadyjska produkcja zgarnęła najważniejsze statuetki w swojej kategorii. Łącznie dziewięć.
Za najlepszy miniserial uznano „Watchmen". Nagrodzono go łącznie 11 statuetkami, w tym dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej Reginy King.
Warto odnotować, że 24-letnia Zendaya została najmłodszą w historii Emmy aktorką, która otrzymała nagrodę za rolę pierwszoplanową w serialu dramatycznym ( gra w „Euforii").
Liczą się inne podsumowania. 30 statuetek zdobyły produkcje HBO, a Netflixa – 21. Rozgrywający się w galaktyce „Gwiezdnych wojen" serial „The Mandalorian" Disneya zdobył osiem nagród, a „The Morning Show" przyniósł pierwszą dla Apple TV+.