Tymczasem dowództwo YPG (kurdyjskie Powszechne Jednostki Ludowe) oraz kurdyjska Partia Demokratycznej Jedności (PYD) apelują do Europy o pomoc, ale tam, na miejscu. Informują jednocześnie, że w Rożawie ludzie mogą nadal pracować i żyć nie głodując.

Rożawa składająca się z trzech kantonów: Jazira, Kobani oraz Afrin, od dawna boryka się z turecką blokadą dostaw. Niewykluczone, że za propagandą zachęcającą do emigracji stoją również władze tureckie. Jej celem jest osłabienie sił kurdyjskich oraz wyludnienie terenów granicznych z Turcją.