Piątkowy mecz "położył" Sparcie aktualny indywidualny mistrz świata Tai Woffinden. Brytyjczyk w pierwszych trzech swoich startach przywiózł do mety zaledwie punkt, a ostatecznie kończył spotkanie tylko z pięcioma i bez zwycięstwa biegowego. Pozbawieni wsparcia od najważniejszego ogniwa wrocławianie nie byli w stanie wygrać z faworytami, w barwach których rewelacyjnie radził sobie Janusz Kołodziej, autor kompletu punktów. Kroku dotrzymywał mu Emil Sajfutdinow, który w całym spotkaniu tylko raz oglądał plecy rywala.

Przed ostatnim biegiem był remis 42:42, ale w 15. wyścigu po stronie Unii na starcie stanęły dwie największe leszczyńskie armaty, a po stronie Sparty średnio radzący sobie Max Fricke i Maciej Janowski. Wynik był łatwy do przewidzenia - goście wygrali podwójnie, ostatecznie zwyciężając 47:43 i są już o krok od kolejnego złota.

Rewanżowe spotkanie odbędzie się za tydzień w niedzielę.

Finał PGE Ekstraligi żużla - pierwszy mecz

Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno 43:47
najwięcej punktów: Maksym Drabik 13 (w 5 startach) - Janusz Kołodziej 15 (5), Emil Sajfutdinow 13+1 (5).