Wenezuela: Kryzys zabija dzieci

56 proc. dzieci poniżej 5. roku życia mieszkających w najbiedniejszych dzielnicach czterech najbardziej ludnych stanów Wenezueli cierpi z powodu niedożywienia - wynika z danych Caritasu, a 11,4 proc. jest zagrożonych śmiercią z tego powodu - informuje Reuters.

Publikacja: 29.06.2017 15:00

Wenezuela: Kryzys zabija dzieci

Foto: AFP

Dzieci umierają też w wyniku braku środków na zapewnienie im odpowiedniej opieki medycznej. W 2016 roku codziennie umierało w Wenezueli 31 niemowląt - wiele z nich w wyniku biegunek, infekcji bakteryjnych i innych chorób, które - jak przekonują wenezuelscy pediatrzy, mogłyby zostać w łatwy sposób wyleczone, gdyby nie to, że w szpitalach brakuje antybiotyków, szczepionek i innych lekarstw.

Liczba zgonów dzieci mających mniej niż rok w 2016 roku wzrosła o 30 proc. - wylicza Reuters powołując się na rządowe dane.

Z ankiety przeprowadzonej w szpitalach przez zdominowany przez opozycję wenezuelski Kongres wynika, że 9 z 10 największych szpitali w kraju cierpi na braki sprzętu wymaganego do diagnostyki, a 64 proc. nie może zaoferować pacjentom nawet jedzenia.

Z danych Caritasu wynika, że największy odsetek niedożywionych dzieci notuje się w regionie La Guajira w stanie Zulia, przy granicy z Kolumbią.

Pracująca dla Caritasu Susana Raffalli mówi, że sytuacja zdrowotna dzieci w Wenezueli jest katastrofalna. - Nie jest normalne kiedy odwiedzasz miejscowość, w której ważysz 100 dzieci i okazuje się, że 30 z nich jest bliskie śmierci z niedożywienia - mówi.

Raffalli, twierdzi, że z danych szpitala J. M. De Los Rios w Caracas wynika, iż w 2017 roku liczba dzieci trafiających tam z objawami niedożywienia zwiększyła się dwukrotnie w porównaniu do 2016 roku.

Reuters pisze o dziecku, które trafiło do szpitala z objawami niedożywienia, zapalenia płuc i poważnego niedoboru wapnia. - Ma dziewięć miesięcy, a wygląda jakby miało dwa miesiące - mówi jego matka, Marisela Huertas. Dodaje, że lekarz zalecił podawanie dziecku pełnotłustego mleka, ale - jak dodaje - nigdzie nie mogła go dostać.

Wenezuela od kilkunastu miesięcy odczuwa skutki kryzysu gospodarczego wywołanego spadkiem cen ropy - głównego produktu eksportowego kraju - na światowych rynkach. W kraju od kwietnia odbywają się uliczne protesty, których uczestnicy domagają się odejścia prezydenta Nicolasa Maduro - są one jednak brutalnie tłumione przez władze.

Dzieci umierają też w wyniku braku środków na zapewnienie im odpowiedniej opieki medycznej. W 2016 roku codziennie umierało w Wenezueli 31 niemowląt - wiele z nich w wyniku biegunek, infekcji bakteryjnych i innych chorób, które - jak przekonują wenezuelscy pediatrzy, mogłyby zostać w łatwy sposób wyleczone, gdyby nie to, że w szpitalach brakuje antybiotyków, szczepionek i innych lekarstw.

Liczba zgonów dzieci mających mniej niż rok w 2016 roku wzrosła o 30 proc. - wylicza Reuters powołując się na rządowe dane.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety
Społeczeństwo
Makabryczne eksperymenty na dzieciach. Niemiecki lekarz uniknął kary, za to podkreślano jego zasługi dla badań nad gruźlicą