Przedstawiciele władz twierdzą, że doszło do zatrzymania próby ucieczki. O masakrze więźniów mówią natomiast organizacje działające na rzecz praw człowieka.

- Była to próba ucieczki. Wybuchła walka między rywalizującymi ze sobą gangami - powiedział sekretarz ds. bezpieczeństwa obywateli Oscar Valero.

W wyniku interwencji służb śmierć poniosło 29 osób. W więzieniu przetrzymywanych jest ponad 250 skazanych. Część zatrzymanych osób miała być uzbrojona m.in. w granaty.

Jak to jest, że doszło do konfrontacji między więźniami i policją, ale są tylko martwi więźniowie? - pytał Humberto Prado z wenezuelskiego Obserwatorium Więziennictwa. - Jeśli więźniowie mieli broń, to jak ona trafiła do więzienia? - kontynuował.

Prado powiedział, że osadzeni od kilu dni domagali się zatrzymania przeniesień do odległych więzień, gdzie nie mogliby spotykać się z bliskimi.