Jak pisze BBC, na kanadyjskiej wyspie Nowa Fundlandia w wyniku zderzenia z samochodem zmarły już dwie foki. Pozostałe z nich mogą umierać z głodu.
Czytaj także: Foki giną, bo nie ma pieniędzy na odszkodowania?
Aktualizacja: 10.01.2019 15:07 Publikacja: 10.01.2019 15:02
Foto: AdobeStock
Jak pisze BBC, na kanadyjskiej wyspie Nowa Fundlandia w wyniku zderzenia z samochodem zmarły już dwie foki. Pozostałe z nich mogą umierać z głodu.
Czytaj także: Foki giną, bo nie ma pieniędzy na odszkodowania?
Zwierzęta utknęły na lądzie, gdyż pobliska zatoka niespodziewanie zamarzła i odcięła im dostęp do wód oceanicznych. Eksperci uważają, że ze względu na to, że stało się to szybko, mogło to zdezorientować zwierzęta i sprawić, że będą się one przemieszczać w głąb lądu zamiast w kierunku otwartych wód.
- Na drogach leżą foki, na podjazdach leżą foki, na podwórkach, na parkingach, w bramach, a nawet przy firmach - powiedziała burmistrz miasta, Sheila Fitzgerald.
Jeśli zwierzęta ie zostaną zabrane do oceanu, istnieją obawy, że umrą z głodu. - Przykro jest na to patrzeć. Od dawna nic nie jadły - podkreśliła Fitzgerald.
Rada miasta ma nadzieję, że urzędnicy Departamentu Rybołówstwa i Oceanów uratują zwierzęta, które pozostawione zostały same sobie.
Lokalna policja ostrzegła, aby nie zbliżać się do fok, gdyż może być to bardzo niebezpieczne.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
W mijającym roku pracownicy w Polsce zaobserwować mogli pewne pozytywne zmiany przy jednoczesnym braku rozwiązań...
W poniedziałek, 22 grudnia, pasażerowie warszawskiej komunikacji miejskiej po raz pierwszy od niemal sześciu dek...
Kierownictwo resortu kultury planuje wygasić szwajcarski oddział Instytutu Pileckiego, nie oznacza to jednak zup...
Prawie połowa obywateli opowiada się za rejestracją związków jednopłciowych zawartych za granicą. Zwolennikami t...
Orlen inwestuje w nowe technologie i stawia na odnawialne źródła energii, ale sukces dekarbonizacji zależy nie tylko od inwestycji grupy – kluczowa będzie zmiana przyzwyczajeń milionów klientów – ocenia Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Grupy Orlen.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas