Lekarz przepisze kontakt z naturą zamiast pigułek

Lekarze z jednej ze szkockich Wysp Szetlandzkich przepisują swoim pacjentom różne formy "kontaktu z naturą". W połączeniu z innymi terapiami mają pomóc w obniżeniu ciśnienia krwi czy napadów lęku i poprawić samopoczucie.

Publikacja: 29.10.2018 06:01

Lekarz przepisze kontakt z naturą zamiast pigułek

Foto: Stock Adobe

Lekarze ze wszystkich dziesięciu gabinetów lekarskich w Scalloway, największej z Wysp Szetlandzkich, realizują program, którego celem jest "usystematyzowany dostęp pacjentów do przyrody w ramach nielekowego podejścia do problemów zdrowotnych".

Zasady tej terapii opracowali lekarze z NHS Shetland i RSPB Scotland. Pilotażowy etap "kontaktu z naturą na receptę" już się odbył i obecnie wdrażany jest już na całej wyspie.

W ramach terapii pacjenci dostają do wykonania zadania, które mają ich przybliżyć do natury, rozpisane na miesiące, swoisty kalendarz działań.

Znalazły się w nim takie aktywności jak wyjście na dwór i wsłuchiwanie się w odgłosy przyrody przez 3 minuty, napisanie żartu o samym sobie, dotknięcie morskiej wody, spacer z pożyczonym od sąsiada psem czy uplecenie wianka.

Czytaj też: Terapia Shinrin-yoku. Drzewa czynią ludzi szczęśliwymi

Korzyści z programu polegają na tym, że jest bezpłatny, łatwo dostępny, umożliwia intensywny otoczeniem, co prowadzi do poprawy zdrowia fizycznego i psychicznego - mówi dr Chloe Evans, lekarz rodzinny w Scalloway Health Center.

Choć projekt "natura na receptę" może budzić rozbawienie, udowodniono, że w przypadku osób chorych na cukrzycę, nadciśnienie, depresje, ale nawet nowotwory, kontakt z przyrodą korzystnie wpływa na samopoczucie, a to w przypadku chorób psychosomatycznych ma duże znaczenie w procesie leczenia.

- Inicjatywa ta jest doskonałym krokiem w kierunku przepisywania na receptę obserwacji ptaków -  mówi Joe Harkness, autor "Bird Therapy", książki na temat wpływu obserwacji ptaków na zdrowie psychiczne.

- Leczenie depresji czy stanów lękowych nigdy nie będzie tak proste, że wystarczy zalecić komuś specery. Jednak udowodniony jest pozytywny wpływ kontaktu z naturą na samopoczucie i poziom zadowolenia z życia - twierdzi Harkness.

Szkoccy lekarze zapewne wzorowali się na medykach z kanadyjskiego Montrealu. Tam pacjentom w ramach terapii zaleca się odwiedzania muzeów - w tym celu pacjent ma zagwarantowany pakiet 50 bezpłatnych wejściówek dla dwojga dorosłych i dwójki dzieci.

Lekarze ze wszystkich dziesięciu gabinetów lekarskich w Scalloway, największej z Wysp Szetlandzkich, realizują program, którego celem jest "usystematyzowany dostęp pacjentów do przyrody w ramach nielekowego podejścia do problemów zdrowotnych".

Zasady tej terapii opracowali lekarze z NHS Shetland i RSPB Scotland. Pilotażowy etap "kontaktu z naturą na receptę" już się odbył i obecnie wdrażany jest już na całej wyspie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek