Na rynku pojawiają się nowe rozwiązania technologiczne, które wspomagają geriatrię – technologie do zdalnego monitorowania parametrów zdrowotnych, urządzenia do telerehabilitacji czy te ułatwiające codzienne funkcjonowanie osób starszych. W dobie starzejącego się społeczeństwa oraz braków kadrowych (w Polsce na 10 tys. seniorów przypada 0,6 lekarza), nowe technologie mogą okazać się wybawieniem. Jednym z wyzwań, ale i celów, jakie rysują się przed systemem ochrony zdrowia, jest stworzenie modelu, w którym to dom, a nie szpital, będzie centrum opieki, a narzędzia cyfrowe i robotyczne realnie przedłużą sprawność osób starszych.
Czytaj więcej
W ciągu najbliższych trzech dekad luka między kosztami leczenia a przychodami systemu może wzrosn...
Dom przyszłym centrum opieki seniorskiej
Najważniejszym zadaniem współczesnej geriatrii powinno być utrzymanie seniora w jak największej sprawności i jak najdłużej z dala od szpitala. Tymczasem to właśnie opieka domowa jest jednym z najsłabszych punktów systemu. – Nie mamy jednolitej opieki domowej ani środowiskowej. Każdy opracowuje własną praktykę, a to podstawowy błąd systemu – podkreśla prof. Brygida Kwiatkowska, konsultantka krajowa w dziedzinie reumatologii. – Przy takich ubytkach kadrowych większość opieki senioralnej powinna koncentrować się w domu pacjenta, dopóki jest w stanie samodzielnie funkcjonować – dodaje.
Dom jest jednak miejscem, w którym na seniora czyha wiele ryzyk. W jeden dzień upadek może zamienić aktywnego 70-latka w osobę leżącą przez wiele miesięcy w łóżku. Właśnie tu, jak wskazuje prof. Kwiatkowska, technologia ma jedno z najważniejszych zadań: monitorować, wspierać i zapobiegać. – Opaski alarmowe, automatyczne pomiary cukru i ciśnienia czy urządzenia ułatwiające ubieranie, jedzenie i kąpiele – to nie przyszłość, to już jest. Są rozwiązania, które pozwalają seniorowi samodzielnie przesiąść się z łóżka na wózek i podjechać do stacji dokującej, gdzie sam się wykąpie. Dla wielu to kwestia godności – mówi profesor.