Projekt odpowiedniej noweli kodeksu postępowania cywilnego i prawa o notariacie przyjął we wtorek rząd.
W rejestrze prowadzonym przez Krajową Radę Notarialną gromadzone będą nie tylko sądowe postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku oraz wydawane przez notariuszy równoważne z nimi akty poświadczenia dziedziczenia, ale także europejskie poświadczenia spadkowe.
Rejestracja pierwszych dwóch kategorii dokumentów została już prawnie uregulowana w zeszłym roku, choć będzie stosowana od 8 września. Proponowana teraz zmiana polega na rozciągnięciu tej rejestracji na europejskie poświadczenia spadkowe. Dodajmy, że od kilku lat działa już elektroniczny notarialny rejestr aktów poświadczenia dziedziczenia zawierający informacje o miejscu przechowywania sporządzonych przez notariuszy aktów.
Nowe narzędzie jest skutkiem wdrożenia rozporządzenia o europejskim poświadczeniu spadkowym, przy stosowaniu którego obowiązuje zasada, że dziedziczenie, zwłaszcza w tzw. relacjach transgranicznych (Polak mieszka np. w Niemczech), odbywać się ma według prawa miejsca zwykłego pobytu zmarłego, a nie jego obywatelstwa. Dla Polaka mieszkającego nieco dłużej niż tymczasowo w Niemczech będzie to oznaczać, że o spadkobraniu zdecyduje prawo niemieckie i tamtejsze sądy bądź notariusz. Chyba że zastrzeże sobie prawo ojczyste, czyli polskie, czego można dokonać tylko w testamencie. Podobne zasady dotyczą cudzoziemców mających miejsce zwykłego pobytu w Polsce.
Europejskie poświadczenia spadkowe będzie mógł wydać sąd – za opłatą 300 zł, bądź notariusz, ale tylko w sprawach niespornych – za opłatą do 400 zł.