MON tworzy zaplecze dla Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni

Resort obrony tworzy zaplecze dla Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Nowa formacja zdolność do działania ma osiągnąć do końca 2024 roku.

Aktualizacja: 07.01.2020 06:28 Publikacja: 06.01.2020 18:38

W wielu szkołach istnieją już klasy wojskowe. Teraz MON chce postawić na konkretne wyszkolenie uczni

W wielu szkołach istnieją już klasy wojskowe. Teraz MON chce postawić na konkretne wyszkolenie uczniów

Foto: East News, Piotr Mecik

Jeszcze w tym miesiącu Ministerstwo Obrony Narodowej rozpocznie program „CYBER.MIL z klasą". Będą mogły wziąć w nim udział szkoły średnie (licea i technika), które utworzą klasy o specjalności cyberbezpieczeństwo i nowoczesne technologie informatyczne.

W tym roku w całej Polsce może powstać 15 takich klas (po jednej w szkole), w poprzednim roku pilotażowo pierwsza ruszyła w Łowiczu (woj. łódzkie). Utworzona została we współpracy z Politechniką Łódzką oraz Polską Grupą Zbrojeniową w LO im. Józefa Chełmońskiego.

Dodatkowe punkty

Z informacji, które otrzymaliśmy w MON, wynika, że każda klasa może liczyć 10–15 osób. Resort nie tylko obejmie je patronatem, ale przede wszystkim dofinansuje. Szkoła będzie mogła dostać pieniądze na wyposażenie sali informatycznej (maksymalnie 80 proc. poniesionych wydatków, nie więcej jednak niż 200 tys. zł) i wynagrodzenie nauczycieli – specjalistów (60 tys. zł). W 2020 r. w budżecie resortu obrony narodowej na realizację tego programu zaplanowano blisko 3,5 mln zł.

Ministerstwo zakłada, że takie klasy powstaną głównie w szkołach zlokalizowanych w niedużych ośrodkach, czyli w miastach do 100 tys. mieszkańców. Resort stawia warunek, że muszą to być placówki publiczne już realizujące program z matematyki, informatyki oraz fizyki na poziomie rozszerzonym, a jej absolwenci osiągają dobre wyniki na maturze z matematyki. Ministerstwo liczy też, że taka szkoła nawiąże też współpracę z uczelnią wyższą „mającą w ofercie edukacyjnej przedmioty z zakresu matematyki lub informatyki albo z instytutem naukowo-badawczym". W informacji, którą otrzymaliśmy w resorcie obrony, wynika, że zajęcia dodatkowe powinni prowadzić nauczyciele akademiccy.

„Celem programu jest kształcenie i przygotowanie profesjonalnych kadr na potrzeby instytucji administracji państwowej oraz wojskowej, w obszarze bezpieczeństwa" – informuje nas ministerstwo.

Dodatkowo MON obiecuje, że absolwenci klas o profilu cyberbezpieczeństwo i nowoczesne technologie informatyczne będą preferowani w trakcie rekrutacji na studia wojskowe, otrzymają dodatkowe punkty w trakcie rozmów kwalifikacyjnych.

O tym, że resort obrony planuje taki krok, pisaliśmy w „Rz" już w połowie poprzedniego roku. Wiceminister obrony Tomasz Zdzikot mówił wówczas, że resort może wesprzeć także organizację praktyk dla uczniów takich klas.

Powstaje cyberwojsko

Klasy o specjalności cyberbezpieczeństwo mają być jednym z kroków budowy zaplecza dla tworzonych właśnie Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Dowództwo tej formacji ma powstać do końca 2022 r. Ten nowy rodzaj wojsk ma osiągnąć gotowość do działania do końca 2024 r.

Pierwszym krokiem – oprócz utworzenia klasy w Łowiczu, było rozpoczęcie działalności 1 września 2019 r. Wojskowego Ogólnokształcącego Liceum Informatycznego przy Wojskowej Akademii Technicznej. W dwóch klasach jest 50 uczniów. Mają oni zapewnione bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie, opiekę medyczną i mundur.

MON zdecydował też o zwiększeniu limitu przyjęć na kierunki informatyczne w WAT oraz Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Założenie jest takie, by do 2025 r. armia miała do dyspozycji ponad 2 tys. podporuczników – absolwentów kierunków cyber lub kryptologii. Utworzona została też w Zegrzu pod Warszawą i Toruniu Szkoła Podoficerska SONDA, która rocznie może wyszkolić 600 żołnierzy (w tym ochotników z Wojsk Obrony Terytorialnej), m.in. w specjalności informatyka i łączność, a WAT dodatkowo uruchomiła studia podyplomowe MBA w zakresie zarządzania cyberbezpieczeństwem.

Resort obrony dokonuje już stopniowej konsolidacji instytucji, które zajmują się ochroną cybernetyczną. Latem poprzedniego roku na bazie Inspektoratu Informatyki oraz Narodowego Centrum Kryptologii powstało Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni.

Wojska Obrony Cyberprzestrzeni zajmą się bezpieczeństwem sieci, monitoringiem zagrożeń, cyberrozpoznaniem oraz działaniami ofensywnymi.

Wiceminister Zdzikot liczy, że trzon tych wojsk będą stanowili ludzie młodzi. W tej dziedzinie mogą się także specjalizować ochotnicy z Wojsk Obrony Terytorialnej. Powstaje już tzw. komponent cybernetyczny obrony terytorialnej. W pierwszym etapie ma on liczyć ponad 100 żołnierzy.

Kurs cyberbezpieczeństwa stał się też częścią programu „Legia akademicka", w ramach którego MON prowadzi szkolenie wojskowe studentów ochotników.

W ramach planu modernizacji technicznej na lata 2020–2035 przeznaczonych ma zostać ok. 10 mld zł na zadania związane z kryptologią, cyberbezpieczeństwem oraz rozwojem i utrzymaniem wojskowych sieci informatycznych.

Jeszcze w tym miesiącu Ministerstwo Obrony Narodowej rozpocznie program „CYBER.MIL z klasą". Będą mogły wziąć w nim udział szkoły średnie (licea i technika), które utworzą klasy o specjalności cyberbezpieczeństwo i nowoczesne technologie informatyczne.

W tym roku w całej Polsce może powstać 15 takich klas (po jednej w szkole), w poprzednim roku pilotażowo pierwsza ruszyła w Łowiczu (woj. łódzkie). Utworzona została we współpracy z Politechniką Łódzką oraz Polską Grupą Zbrojeniową w LO im. Józefa Chełmońskiego.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę
Służby
W Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzrosną płace. Dodatkowe 89 mln w budżecie
Służby
Coraz częściej dzwonimy pod numer 112. W wielu przypadkach niepotrzebnie