- Oboje pracowaliśmy wcześniej w służbach, teraz zostaliśmy cukiernikami - mówi Wojtunik w rozmowie z Onetem dodając, że "sytuacja zmusiła ich do przebranżowienia się".
- W związku z tym, że nasze zaufanie do państwa jest mocno nadszarpnięte, postanowiliśmy jako rodzina zająć się czymś zupełnie innym - wyjaśnia były szef CBA.
Na swoich profilach w mediach społecznościowych Wojtunik zapowiedział, że "stojąc na bramce będzie pilnował, aby nie stosowano (...) dyskryminacji, ani klauzuli sumienia". "Zakupów i gościny nie odmówimy nikomu. Nawet ZZ (Zbigniewowi Ziobrze - red.)" - dodał zapraszając do "Dulcinelli" (taką nazwę nosi cukiernia Wojtuników).
Formalnie właścicielką cukierni jest Aneta Wojtunik, żona Pawła Wojtunika, była pracownica ABW.