Prokuratura nie zajmie się kolizją auta prezydenta w Krakowie

Prokuratura Okręgowa w Krakowie nie zajmie się kolizją prezydenckiego auta, które 27 lutego br. wjechało na separator oddzielający jezdnię od torów tramwajowych. Sprawa została zwrócona policji.

Aktualizacja: 05.03.2018 16:52 Publikacja: 05.03.2018 16:45

Prokuratura nie zajmie się kolizją auta prezydenta w Krakowie

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

"Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Krakowie po zapoznaniu się z przesłanymi z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie materiałami w sprawie kolizji pojazdu wiozącego  Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz z małżonką w dniu 27 lutego 2018 roku na ulicy Na Zjeździe w Krakowie, nie znajdując podstaw do podejmowania  jakichkolwiek czynności zwrócił akta do Komendy Miejskiej Policji, celem kontynuowania postępowania w sprawie o ewentualne wykroczenie" - ponformował Janusz Hnatko, rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury.

Pod koniec lutego podczas przejazdu kolumny Służby Ochrony Państwa przez centrum Krakowa, samochód z prezydentem Andrzejem Dudą najechał na tzw. separator oddzielający pas jezdni, w wyniku czego komputer pokładowy zaczął wskazywać obniżenie poziomu powietrza w przednim prawym kole. - Ze względów bezpieczeństwa niezwłocznie podjęto decyzję o wykorzystaniu dodatkowego samochodu poruszającego się w kolumnie, którym kontynuowano podróż do miasta Bochnia - informowała mł. chor. SOP Anna Gdula-Bomba, rzeczniczka prasowa Służby Ochrony Państwa.

Według informacji "Rzeczpospolitej", sprawcą incydentu był jeden z najbardziej doświadczonych kierowców najważniejszych osób w państwie Jacek S. To ten sam kierowca, który blisko dwa lat temu uratował życie prezydenta Dudy kiedy doszło do eksplozji opony na A4 pod Opolem. Kierowca posiada ponad 20-letnie doświadczenie za kółkiem, wożąc VIP-y najpierw w Biurze Ochrony Rządu, dziś w Służbie Ochrony Państwa.

Przeczytaj » Kim jest prezydencki kierowca, który zniszczył oponę na separatorze

Poniedziałkowa decyzja prokuratury oznacza, że za wyjaśnianie przyczyn i okoliczności incydentu odpowiadać będzie policja.

"Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Krakowie po zapoznaniu się z przesłanymi z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie materiałami w sprawie kolizji pojazdu wiozącego  Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz z małżonką w dniu 27 lutego 2018 roku na ulicy Na Zjeździe w Krakowie, nie znajdując podstaw do podejmowania  jakichkolwiek czynności zwrócił akta do Komendy Miejskiej Policji, celem kontynuowania postępowania w sprawie o ewentualne wykroczenie" - ponformował Janusz Hnatko, rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?