BOR ma wynająć ośrodek w powiecie ryckim (województwo lubelskie) na osiem pięciodniowych kursów. W czasie każdego z nich, oprócz pracowników ośrodka, nie będą mogły przebywać osoby postronne.

RMF podaje także szczegóły techniczne, które musi spełniać ośrodek. "Wymagany jest minimum 6-hektarowy tor do jazdy terenowej z przeszkodami, zjazdami, ciasnymi zakrętami i grząską nawierzchnią. Z kolei plac manewrowy musi mieć co najmniej 800 metrów długości" - czytamy na rmf24.pl.

Biuro Ochrony Rządu było w ostatnim czasie krytykowane za serię wypadków i kolizji z udziałem aut z kolumny służb. 10 lutego doszło do wypadku z udziałem samochodu wiozącego premier Beatę Szydło. Policja podała, że rządowa kolumna trzech samochodów (pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku) wyprzedzała fiata seicento - jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i uderzył w auto szefowej rządu, które następnie uderzyło w drzewo. Śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone do 10 listopada.

Później wielokrotnie media informowały o zdarzeniach z udziałem samochodów BOR, w tym wiozącego Lecha Wałęsę. Tego samego dnia, co kolizja z udziałem auta z byłym prezydentem w środku, doszło do wypadku radiowozu eskortującego kolumnę z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.