Państwo ma dbać o szczepienia

Połowa badanych uważa, że dzieci bez szczepień powinny mieć ograniczenia w przyjmowaniu do publicznych placówek oświatowych.

Aktualizacja: 09.10.2018 14:06 Publikacja: 08.10.2018 19:42

Państwo ma dbać o szczepienia

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Aż 77 proc. Polaków uważa, że szczepienia dzieci w Polsce powinny być obowiązkowe, a państwo powinno ten przymus egzekwować. Tylko 18 proc. uważa, że rodzice powinni w tej sprawie sami decydować. A 5 proc. respondentów nie ma w tej sprawie zdania.

Wykształceni sceptyczni

Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej" został przeprowadzony 5–6 października, czyli już po burzliwej debacie w Sejmie nad obywatelskim projektem ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, złożonego przez osoby sceptycznie wobec szczepień nastawione. Zakłada on m.in. dobrowolność szczepień i lepszą kwalifikację medyczną do nich.

Z sondażu wynika, że nieco częściej zniesienie obowiązku szczepień popierają kobiety (19 proc.) niż mężczyźni (16 proc.). Najwięcej zwolenników takiego rozwiązania jest wśród osób między 18. a 29. rokiem życia – aż 52 proc. Z kolei najmniej – między 40. a 60. rokiem życia.

Czytaj także: Przymusowe szczepienia - ostra debata w Sejmie

Bardziej sceptyczni wobec szczepień są także mieszkańcy wsi i miast liczących do 50 tys. mieszkańców. Aż co piąta taka osoba opowiada się za dobrowolnością szczepień. Z kolei wśród mieszkańców metropolii za zniesieniem tego obowiązku jest zaledwie 13 proc.

Z drugiej jednak strony, im wyższe wykształcenie ankietowanego, tym mniejsza akceptacja dla obowiązku szczepienia. Opowiada się za tym 74 proc. osób posiadających co najmniej tytuł magistra i aż 95 proc. tych, którzy edukację zakończyli na szkole podstawowej lub zawodowej.

– Gdy polskie społeczeństwo zrozumie, że popierając obowiązek szczepień u dzieci, wyrażają poparcie dla nałożenia sankcji na siebie, wtedy wyniki ankiety się odwrócą – komentuje wyniki sondażu Justyna Socha, szefowa stowarzyszenia STOP NOP, które przygotowało ten projekt. – Do skutecznych i bezpiecznych szczepionek oraz systemu ochrony zdrowia nie trzeba przecież przymuszać – dodaje działaczka.

Bez szczepienia trudniej do żłobka

Te wyniki nie dziwią jednak Jana Bondara, rzecznika Głównego Inspektoratu Sanitarnego. – Ponad 90 proc. Polaków szczepi swoje dzieci. Wielu z tych, którzy opowiadają się za dobrowolnością, i tak by zaszczepiło swoje dzieci, ale chcą zniesienia obowiązku z powodu przekonania, że najważniejsza jest wolność jednostki – mówi Bondar. – Prawdziwi antyszczepionkowcy to bardzo wąska grupa. Mamy w Polsce nieco ponad 30 tys. dzieci, które nie przeszły pełnego kalendarza szczepień. Wśród nich dzieci przeciwników szczepień stanowią nie więcej niż 30 proc. – wyjaśnia urzędnik.

Może o tym świadczyć to, że w sumie połowa ankietowanych uważa, że nieszczepione dzieci powinny mieć utrudniony dostęp do żłobków i przedszkoli (21 proc.) lub nie powinny być do nich w ogóle przyjmowane (29 proc.). Z drugiej strony respondenci nie chcą też, by z samym faktem szczepienia wiązały się ułatwienia w przyjęciach do placówek opiekuńczych.

Partyjne interesy w dyskusji

Procedowana w Sejmie ustawa została skierowana do prac w komisji głosami posłów PiS i Kukiz'15. Jak wynika z sondażu, wśród wyborców tych partii najwięcej jest zwolenników dobrowolności szczepień. Za zniesieniem tego obowiązku opowiedział się niemal co czwarty ankietowany, który deklaruje sympatię do obu tych ugrupowań.

– Wszystkie partie polityczne mają w tym interes, by rozmawiać o szczepieniach. Opozycja, wytykając PiS sympatię dla ruchów antyszczepionkowych, nawiązuje do stereotypów mówiących o tym, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie jest ugrupowaniem nowoczesnym – tłumaczy prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Z kolei PiS, decydując o skierowaniu do prac w komisji projektu obywatelskiego, chce pokazać, że wywiązuje się z przedwyborczej obietnicy, że nie odrzuci żadnego takiego projektu.

W ten sposób chce też walczyć o wyborców popierających Kukiz'15, wśród których są także sceptycy szczepień – podsumowuje ekspert. ©?

Ochrona zdrowia
„Zero tolerancji” dla agresywnych pacjentów. Szpitale oczekują zmian prawnych
Ochrona zdrowia
Wyzwania dla opieki długoterminowej będą rosnąć
Ochrona zdrowia
Będzie ostrzejsza kara za napaść na lekarza lub ratownika medycznego
Ochrona zdrowia
Lipcowe podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia. AOTMiT zaczyna szacować koszty
Ochrona zdrowia
Alternatywa dla sanatorium? Pacjent musi więcej zapłacić, ale wybiera czas i miejsce
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem