Bardziej sceptyczni wobec szczepień są także mieszkańcy wsi i miast liczących do 50 tys. mieszkańców. Aż co piąta taka osoba opowiada się za dobrowolnością szczepień. Z kolei wśród mieszkańców metropolii za zniesieniem tego obowiązku jest zaledwie 13 proc.
Z drugiej jednak strony, im wyższe wykształcenie ankietowanego, tym mniejsza akceptacja dla obowiązku szczepienia. Opowiada się za tym 74 proc. osób posiadających co najmniej tytuł magistra i aż 95 proc. tych, którzy edukację zakończyli na szkole podstawowej lub zawodowej.
– Gdy polskie społeczeństwo zrozumie, że popierając obowiązek szczepień u dzieci, wyrażają poparcie dla nałożenia sankcji na siebie, wtedy wyniki ankiety się odwrócą – komentuje wyniki sondażu Justyna Socha, szefowa stowarzyszenia STOP NOP, które przygotowało ten projekt. – Do skutecznych i bezpiecznych szczepionek oraz systemu ochrony zdrowia nie trzeba przecież przymuszać – dodaje działaczka.
Bez szczepienia trudniej do żłobka
Te wyniki nie dziwią jednak Jana Bondara, rzecznika Głównego Inspektoratu Sanitarnego. – Ponad 90 proc. Polaków szczepi swoje dzieci. Wielu z tych, którzy opowiadają się za dobrowolnością, i tak by zaszczepiło swoje dzieci, ale chcą zniesienia obowiązku z powodu przekonania, że najważniejsza jest wolność jednostki – mówi Bondar. – Prawdziwi antyszczepionkowcy to bardzo wąska grupa. Mamy w Polsce nieco ponad 30 tys. dzieci, które nie przeszły pełnego kalendarza szczepień. Wśród nich dzieci przeciwników szczepień stanowią nie więcej niż 30 proc. – wyjaśnia urzędnik.
Może o tym świadczyć to, że w sumie połowa ankietowanych uważa, że nieszczepione dzieci powinny mieć utrudniony dostęp do żłobków i przedszkoli (21 proc.) lub nie powinny być do nich w ogóle przyjmowane (29 proc.). Z drugiej strony respondenci nie chcą też, by z samym faktem szczepienia wiązały się ułatwienia w przyjęciach do placówek opiekuńczych.
Partyjne interesy w dyskusji
Procedowana w Sejmie ustawa została skierowana do prac w komisji głosami posłów PiS i Kukiz'15. Jak wynika z sondażu, wśród wyborców tych partii najwięcej jest zwolenników dobrowolności szczepień. Za zniesieniem tego obowiązku opowiedział się niemal co czwarty ankietowany, który deklaruje sympatię do obu tych ugrupowań.