Czy skarga nadzwyczajna jest trzecią instancją

Podstawy wniesienia skargi nadzwyczajnej.

Publikacja: 13.10.2018 06:45

Czy skarga nadzwyczajna jest trzecią instancją

Foto: Fotolia.com

Dla oceny określonego zdarzenia historycznego pod kątem norm prawa materialnego szczególnie istotne są prawidłowe ustalenia faktyczne. To właśnie one umożliwiają trafną reakcję karną na popełnione przestępstwo. Zastosowanie przepisów ustawy ma zawsze charakter wtórny do odtwarzania faktów związanych z przedmiotem procesu. Ustalenie okoliczności podmiotowych i przedmiotowych przestępstwa jest wynikiem przeprowadzonych w toku procesu dowodów. Kwestionowanie ustaleń faktycznych nie jest dopuszczalne na gruncie kasacji. Skarżący może kontestować prawidłowość ustalenia faktów i okoliczności pośrednio, tj. gdy błędy sądu były wynikiem rażącego naruszenia prawa materialnego lub procesowego. W takim ujęciu Sąd Najwyższy jest „sądem prawa", a nie „faktów".

Czytaj także: Skarga nadzwyczajna - rośnie liczba podań

 

Skarga nadzwyczajna przełamuje tę zasadę. Skarżący może podnosić oczywistą sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego. Dotychczasowa analiza pism o skargę nadzwyczajną (876 wniosków na 26 września 2018 r.) do rzecznika praw obywatelskich wskazuje, że w zdecydowanej większości wystąpień wnioskodawcy kwestionują poczynione przez organy procesowe ustalenia faktyczne i zwracają się o wniesienie tego środka na podstawie art. 89 § 1 pkt 3 ustawy o Sądzie Najwyższym. Traktują skargę nadzwyczajną jako instrument umożliwiający przeprowadzenie ponownego postępowania odwoławczego w tzw. trzeciej instancji. Dużo wniosków pochodzi od osób, którym rzecznik uprzednio odmówił wniesienia kasacji.

Liczne wymagania

Wykładnia literalna art. 89 § 1 pkt 3 ustawy o Sądzie Najwyższym ponad wszelką wątpliwość wskazuje, że oparcie skargi na tej podstawie ma charakter ultima ratio. Ustawa dla skuteczności zarzutu wprowadza szereg warunków, które muszą zostać spełnione koniunktywnie.

Podstawą zarzutu może być jedynie oczywista sprzeczność ustaleń sądu z materiałem dowodowym, a więc niewątpliwa. Chociaż w przeciwieństwie do art. 438 pkt 2 kodeksu postępowania karnego ustawa o Sądzie Najwyższym nie wskazuje expressis verbis, że błąd ma mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, to należy to odczytać z dookreślenia, że nie chodzi o jakiekolwiek ustalenia faktyczne, lecz te, które mają związek z przedmiotem procesu.

Ponadto wniesienie skargi musi być konieczne do zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, a orzeczenie nie może być uchylone ani zmienione w trybie innych nadzwyczajnych środków zaskarżenia.

Ustawa wprowadza także limity czasowe do wniesienia skargi, nawet gdy jest ona wnoszona „na korzyść" skazanego.

Środek kontroli

Przepis art. 89 § 1 pkt 3 należy odczytywać łącznie z art. 89 § 1 zdanie pierwsze. Skarga nadzwyczajna stanowi środek kontroli prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie w sprawie, co oznacza, że gdy postępowanie było dwuinstancyjne, nadzwyczajny środek zaskarżenia przysługuje od rozstrzygnięcia sądu odwoławczego (ad quem), a nie sądu meriti (a quo). Postępowanie wywołane wniesieniem skargi może służyć weryfikacji orzeczenia sądu pierwszej instancji, tylko jeżeli nie było ono przedmiotem zwyczajnej kontroli odwoławczej.

Postępowanie dowodowe w procesie karnym jest możliwe w zasadzie aż do wydania wyroku przez sąd odwoławczy. Obecny model procesu karnego, w przeciwieństwie do procedury cywilnej, nie przewiduje bowiem tzw. prekluzji dowodowej. Pozwala to na przeprowadzenie postępowania dowodowego nawet w znacznej części przez sąd drugiej instancji. Dopiero konieczność prowadzenia postępowania w całości nakłada na sąd ad quem obowiązek uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Gdy sąd odwoławczy orzeka reformatoryjnie i zmienia poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, ma obowiązek zgodnie z art. 457 § 3 k.p.k. wykazania nieprawidłowości w rozumowaniu sądu pierwszej instancji. Sąd ad quem powinien wskazać, dlaczego ocena pierwszej instancji była dowolna, przedstawić oraz uzasadnić własne oceny, spostrzeżeń, wniosków. W takim układzie na sądzie odwoławczym ciąży obowiązek uczynienia zadość także art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. Ponadto podstawa skargi, o której mowa w art. 89 § 1 pkt 3 ustawy o SN, aktualizuje się jedynie gdy sąd odwoławczy przeprowadzał w określonym zakresie postępowanie dowodowe, lub też nie przeprowadzono dowodu, choć było to uzasadnione okolicznościami (błąd braku); wyciągnięto z wprowadzonych do procesu dowodów niewłaściwe wnioski niezgodne z zasadami logiki, wiedzy, doświadczenia zawodowego (błąd dowolności) bądź też błędne ustalenia faktyczne przeniknęły do postępowanie apelacyjnego i nie zostały konwalidowane przez sąd drygiej instancji, choć było to uzasadnione zakresem zaskarżenia lub podniesionymi zarzutami.

W wyjątkowych wypadkach

Świadczy to niewątpliwie o tym, że intencją ustawodawcy było wnoszenie skargi na tej podstawie jedynie w ekstraordynaryjnych wypadkach, gdy błąd w ustaleniach jest szczególnie rażący, co nie daje się pogodzić ze standardami rzetelnego procesu. Można prognozować z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że wnoszenie skargi nadzwyczajnej na tej podstawie będzie niezwykle rzadkie.

Autor jest specjalistą w zespole wstępnej oceny wniosków Biura Rzecznika Praw Obywatelskich oraz adiunktem w Katedrze Postępowania Karnego i Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego

Dla oceny określonego zdarzenia historycznego pod kątem norm prawa materialnego szczególnie istotne są prawidłowe ustalenia faktyczne. To właśnie one umożliwiają trafną reakcję karną na popełnione przestępstwo. Zastosowanie przepisów ustawy ma zawsze charakter wtórny do odtwarzania faktów związanych z przedmiotem procesu. Ustalenie okoliczności podmiotowych i przedmiotowych przestępstwa jest wynikiem przeprowadzonych w toku procesu dowodów. Kwestionowanie ustaleń faktycznych nie jest dopuszczalne na gruncie kasacji. Skarżący może kontestować prawidłowość ustalenia faktów i okoliczności pośrednio, tj. gdy błędy sądu były wynikiem rażącego naruszenia prawa materialnego lub procesowego. W takim ujęciu Sąd Najwyższy jest „sądem prawa", a nie „faktów".

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów