Ostatecznie, po dwóch głosowaniach, wskazano siedmioro kandydatów: Jacka Grelę, Beatę Janiszewską, Marcina Krajewskiego, Małgorzatę Manowską, Joannę Misztal-Konecką, Tomasza Szanciło oraz Kamila Zaradkiewicza.

Jak podaje RMF FM, na posiedzeniu doszło do sporu między ministrem Zbigniewem Ziobro a posłanką Krystyną Pawłowicz. Dotyczył on rekomendacji dla Kamila Zaradkiewicza, a dokładniej, interpretacji artykułu 18 konstytucji. Prof. Zaradkiewicz, jako konstytucjonalista, miał w dyskusjach akademickich - według profesor Pawłowicz - wielokrotnie popierać możliwość uznawania za małżeństwa związków osób tej samej płci. Zdaniem Krystyny Pawłowicz to jest absolutnie niedopuszczalne zdanie u sędziego Sądu Najwyższego.

Minister Ziobro Zaradkiewicza bronił. - Daję wiary człowiekowi. Czynami dał wyraz tego, że jest gotów się narazić wpływowym środowiskom, i swoje poglądy zmieniając, konsekwentnie je później broni - mówił minister sprawiedliwości.

- Panie ministrze chcę powiedzieć, że pan Zaradkiewicz wszystko na użytek tego konkursu powie, napisze i przyrzeknie - ripostowała Pawłowicz.