Reforma Sądu Unii Europejskiej wejdzie z opóźnieniem

Reforma Sądu Unii Europejskiej, która ma podwoić liczbę jego sędziów, nie wejdzie w życie we wrześniu – jak planowano jeszcze przed wakacjami.

Aktualizacja: 12.08.2015 15:04 Publikacja: 12.08.2015 14:48

Reforma Sądu Unii Europejskiej wejdzie z opóźnieniem

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Właśnie zakończyła się procedura drugiego czytania.

– Prace będą kontynuowane we wrześniu, po zakończeniu przerwy wakacyjnej w instytucjach unijnych – informuje „Rzeczpospolitą" Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Wiadomo już, że w pierwszej kolejności jako kandydat Polski na sędziego Sądu UE zostanie zgłoszona prof. Nina Półtorak, naczelnik Wydziału Prawa Europejskiego w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i wybitna znawczyni prawa UE w Polsce. Polska będzie rekomendowała Radzie Europejskiej także profesor Krystynę Kowalik-Bańczyk, autorkę ponad stu publikacji o prawie UE.

Kobiety w Luksemburgu

Obie kandydatki zostały wybrane w konkursie przeprowadzonym przez MSZ. Zgłosiło się 12 kandydatów. Panie zostały wybrane jednogłośnie.

Pierwszy etap reformy zwiększy o 12 stanowisk sędziowskich. To wymóg czasów. Sąd UE jest bardzo obciążony pracą, ma też duże zaległości w rozstrzyganiu spraw – podwójna liczba sędziów ma temu zaradzić.

Kadencja sędziego powołanego na dodatkowe stanowiska utworzone w związku z reformą Sądu UE rozpocznie się od daty wejścia reformy w życie. Profesor Półtorak będzie sędzią rok lub cztery pełne lata.

– Sekretariat Generalny Rady wyznaczy kadencje sędziów uzupełniających w drodze losowania (mimo że sędziowie są zawsze wyznaczani na sześć lat, to składy się zmieniają co trzy lata). Drugi etap reformy dotyczy częściowej wymiany składu sędziowskiego Sądu EU – tu kadencja nowego sędziego będzie pełna i potrwa od 31 sierpnia 2016 r. do 31 sierpnia 2022 r.

Profesor Nina Półtorak w rozmowie z „Rzeczpospolitą" podkreśla, że dorobek polskiej nauki w dziedzinie prawa europejskiego jest już ogromny.

– Powstają dzieła naukowe nieustępujące jakością i nowatorskością tym wydawanym w państwach członkowskich z dłuższym stażem w UE. Warto, aby ten dorobek był widoczny także w orzecznictwie sądów europejskich, co oczywiście dzieje się już teraz poprzez działalność polskich sędziów i rzecznika generalnego w TSUE – dodaje, podkreślając, że właśnie ten trend chciałaby kontynuować. – Ważne jest także to, że każdy sędzia krajowy jest prawnikiem wychowanym we własnej kulturze prawnej i wielość stanowisk, dyskusje sędziowskie pokazujące różnorodność spojrzenia na prawo UE dają możliwość wypracowania najlepszego rozwiązania konkretnej sprawy rozstrzyganej przez sądy unijne – podkreśla.

Profesor Nina Półtorak jest doktorem habilitowanym nauk prawnych oraz profesorem nadzwyczajnym w Katedrze Prawa Europejskiego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Była radcą prawnym. Jest również sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie delegowanym do orzekania w Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz naczelnikiem Wydziału Prawa Europejskiego Biura Orzecznictwa NSA. Jest autorką trzech książek oraz kilkudziesięciu innych publikacji o prawie UE.

Profesor Krystyna Kowalik-Bańczyk jest doktorem habilitowanym nauk prawnych oraz profesorem nadzwyczajnym w Zakładzie Prawa Konkurencji Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Ukończyła studia podyplomowe z prawa UE w Tuluzie oraz uzyskała tytuł LLM z prawa UE w Kolegium Europejskim w Brugii. Jest też pracownikiem naukowym na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej, prowadzi zajęcia z prawa UE, z prawa międzynarodowego oraz z prawa internetu.

Polska ma jednego sędziego Sądu UE od 2004 r. – to prof. Irena Wiszniewska-Białecka, oraz sędziego w TSUE – prof. Marka Safjana (od 2009 r.). Ponadto od 2013 r. rzecznikiem generalnym w TSUE jest dr hab. Maciej Szpunar, były wiceminister dyplomacji.

Pierwsza instancja

Sąd UE to sąd pierwszej instancji – od jego orzeczeń przysługują odwołania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozstrzyga sprawy o ogromnym znaczeniu dla przedsiębiorstw, podmiotów prywatnych, także z obszaru prawa konkurencji czy pomocy publicznej, idące w miliardy euro. Warto podkreślić, że Sąd UE rozstrzyga także skargi, które składają państwa członkowskie na decyzje Komisji Europejskiej lub decyzje Rady UE. Od niedawna zajmuje się także działaniami Rady w sprawie przedsięwzięć ograniczających terroryzm.

Właśnie zakończyła się procedura drugiego czytania.

– Prace będą kontynuowane we wrześniu, po zakończeniu przerwy wakacyjnej w instytucjach unijnych – informuje „Rzeczpospolitą" Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara