1. Pierwszy prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski mówił, że od sędziego wymaga się niemal tyle, ile od świętego. Oznacza to, że ma nie tylko głosić wzniosłe zasady, ale i je urzeczywistniać w swoim zawodowym życiu. Wybierać rozwiązania abstrahujące od partykularnych interesów, politycznej poprawności czy osobistych preferencji.
2. Sędzia powinien być odporny na naciski polityków, określonych grup społecznych i środków masowego przekazu. Nie wolno mu nikogo faworyzować. Innymi słowy, oczekujemy od sędziego całkowitej niezależności i niezawisłości w sprawowaniu jego misyjnego urzędu.
3. Sprostać tak wysokim wymaganiom mogą tylko osoby o odpowiednich cechach osobowościowych, takich jak umiejętność podejmowania decyzji przy rozstrzyganiu konfliktów i sporów, odwaga cywilna, a jednocześnie zdolność do empatii do każdego człowieka, który znalazł się w sądzie, nawet jeśli jest on oskarżony o popełnienie ciężkiego przestępstwa.
4. Sędziowie powinni też być wytrawnymi prawnikami. Ich kwalifikacje są sprawdzane przy powoływaniu na sędziowski urząd, a potem weryfikowane na rozprawach oraz w toku instancji, przez które przechodzą orzeczenia.
5. Wreszcie oczekujemy od sędziego wysokiego morale. Określa je Arystotelesowska etyka cnót.