Jak podaje Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" w akcji wzięło udział około 60 osób, w tym sędziowie, asystenci, radcy prawni oraz adwokaci. Ubrani na czarno trzymali kartki z literami układającymi się w napis „Murem za Dorotą".
W ten sposób chcieli okazać wsparcie Dorocie Lutostańskiej, sędzi Sądu Okręgowego w Olsztynie, wobec której zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne za wystąpienie w koszulce z napisem "Konstytucja", oraz Alinie Czubieniak, sędzi Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim, która uchyliła areszt 19-latkowi oskarżonemu o molestowanie 9-latki. Mężczyzna jest intelektualnie niepełnosprawny.
Jak relacjonuje lokalny portal wm.olsztyn.pl, akcja miała nieoczekiwany koniec. Przed sądem pojawili się policjanci, którzy zostali poinformowani o nielegalnym zgromadzeniu.
- Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, wylegitymowali osoby biorące udział w akcji i sporządzili notatkę. Sprawa jest w toku - przyznał Rafał Prokopczyk z KMP w Olsztynie i wyjaśnił, że policjanci będą sprawdzać, czy doszło do nielegalnego zgromadzenia.
- Okazało się, że policję na sędziów nasłał Maciej Nawacki, członek nowej KRS i jednocześnie prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie z nominacji ministra Ziobry. Nawacki jest też członkiem olsztyńskiego Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego - pisze na swojej stronie internetowej "Iustitia".