Koronawirus: projekt zmian na wypadek sytuacji nadzwyczajnych w sądach

Sędziowie boją się, że po epidemii sądy w całej Polsce zostaną zasypane wnioskami o przywrócenie terminów do czynności w konkretnych sprawach. Resort sprawiedliwości uspokaja: terminy zostaną wstrzymane.

Aktualizacja: 19.03.2020 18:56 Publikacja: 19.03.2020 15:06

Koronawirus: projekt zmian na wypadek sytuacji nadzwyczajnych w sądach

Foto: Fotorzepa / Piotr Guzik

Ministerstwo Sprawiedliwości mówi, że ma gotowy projekt zmian na wypadek sytuacji nadzwyczajnych w sądach. Lada moment dotrze on do resortu rozwoju, by jako kompleksowy trafić do Sejmu. Ten ma się nim zająć najprawdopodobniej 25 marca na nadzwyczajnym posiedzeniu. Czy to rozwiąże problemy sądów?

– Kłopoty z pocztą, która ograniczyła działalność ze względu na koronawirusa, zagrażają uczestnikom postępowań sądowych. Jeśli nie odbiorą korespondencji z sądu, mogą im przepaść terminy. A wizyty na poczcie wiążą się z ryzykiem zarażenia – uważa Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Czytaj także: Koronawirus. Prawnicy do premiera: zatrzymaj bieg terminów sądowych

Dlatego stowarzyszenie zaapelowało o zawieszenie, z mocy prawa, postępowań sądowych w określonych przypadkach oraz brak skutków prawnych doręczenia korespondencji sądowej.

Sędziowie przeciwni takiemu działaniu wskazują na zagrożenia, jakie niesie ono ze sobą.

– Musimy pamiętać, że w sądach mamy zawsze dwie strony, np. dłużnika i wierzyciela – pierwszy może być zadowolony ze wstrzymania biegu terminów, drugi już nie. Podobnie jest z zatrzymanymi, którzy dziś maja 48 godzin na wyjaśnienie ich sytuacji, a po zmianie będzie więcej. Kolejny przykład to tymczasowo aresztowani, którzy odwołują się od decyzji o zastosowaniu środka – podaje przykłady sędzia przeciwny zawieszeniu działalności sądów.

Jak mówią inni pytani przez „Rzeczpospolitą", wystarczyłoby wstrzymać terminy ważne dla stron postępowania, np. wniesienia apelacji czy kasacji. Powinno się też odejść od usprawiedliwiania nieobecności w sądzie zaświadczeniem od lekarza sądowego.

Co proponuje MS?

Umożliwienie prezesom sądów apelacyjnych, a jeśli to nie będzie możliwe, pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego, wyznaczania innych sądów do kontynuowania pilnych postępowań. A także możliwość natychmiastowego delegowania do nich sędziów, aby je wzmocnić kadrowo. Zmiany obejmą również sądy administracyjne i wojskowe.

Ministerstwo Sprawiedliwości mówi, że ma gotowy projekt zmian na wypadek sytuacji nadzwyczajnych w sądach. Lada moment dotrze on do resortu rozwoju, by jako kompleksowy trafić do Sejmu. Ten ma się nim zająć najprawdopodobniej 25 marca na nadzwyczajnym posiedzeniu. Czy to rozwiąże problemy sądów?

– Kłopoty z pocztą, która ograniczyła działalność ze względu na koronawirusa, zagrażają uczestnikom postępowań sądowych. Jeśli nie odbiorą korespondencji z sądu, mogą im przepaść terminy. A wizyty na poczcie wiążą się z ryzykiem zarażenia – uważa Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego