Sędzia Stanisław Zabłocki, prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego poinformował dziś, że 20 lutego przechodzi w stan spoczynku. Powodem jest nowy regulamin SN, przygotowany przez prezydenta, który nakazuje prezesom Izb SN przydzielać sprawy także tym sędziom, którzy zostali powołani niedawno, i o których statusie rozstrzygnąć ma unijny Trybunał Sprawiedliwości. W ocenie sędziego Zabłockiego, zmiany wprowadzone regulaminem„nieuchronnie prowadzić będą do głębokiej destrukcji pracy Izby Karnej, chaosu i narastania zaległości". Stanisław Zabłocki, nie chcąc działać wbrew swemu sumieniu uznał, że w tej sytuacji powinien przejść w stan spoczynku.
Czytaj też: Sędzia Sądu Najwyższego Stanisław Zabłocki przechodzi w stan spoczynku
Sędzia Zabłocki jest jednym z tych sędziów, którzy - na mocy zmienionej przez PiS ustawy o SN - zostali od 3 lipca 2018 roku przymusowo odesłani w stan spoczynku. Do SN wrócił, gdy w październiku badający tę ustawę unijny Trybunał Sprawiedliwości zdecydował, że wszyscy siłowo emerytowani sędziowie mają wrócić do orzekania.
- W tym regulaminie jest wiele raf, on może wprowadzić spory zamęt - przyznał w rozmowie z Onetem rzecznik SN sędzia Michał Laskowski. Jego zdaniem jest bardzo prawdopodobne, że zasadniczym celem nowego regulaminu jest dopuszczenie do orzekania tych sędziów, których sprawą zajmuje się unijny Trybunał, a których prezesi Izb do tej pory odsuwali od orzekania.
- Oni nie byli wyznaczani do składów sędziowskich z ostrożności procesowej, ich sytuacja nie była jasna, stąd decyzja, by wstrzymać się z wyznaczaniem ich do składów. Decyzja, w świetle zmian w regulaminie, już nieaktualna, jak rozumiem - powiedział rzecznik SN.