Godność urzędu naruszyli, ale o tym nie wiedzieli

Nie będzie dyscyplinarek sędziów Moniki Frąckowiak i Arkadiusza Krupy, których podejrzewano o udział w „parodii rozprawy" na festiwalu rockowym.

Publikacja: 14.01.2019 07:12

Godność urzędu naruszyli, ale o tym nie wiedzieli

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodkowski

Rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab zawiadomił właśnie, że jego zastępca Przemysław Radzik zakończył postępowanie wyjaśniające i postanowił na tym etapie zakończyć sprawę, nie wszczynając postępowania dyscyplinarnego przeciw sędziom.

Czytaj także: Jak nie budować sędziowskiego autorytetu

Decyzja jest jednak kontrowersyjna. Sędzia Radzik uznał bowiem, że potwierdziło się „uzasadnione podejrzenie uchybienia godności" sędziego, bo podczas publicznego wystąpienia na festiwalu Pol'and'Rock (d. Przystanek Woodstock) sędziowie Frąckowiak i Krupa naruszyli zasady etyczne. Miało to polegać na tym, że używali stroju służbowego w postaci togi i łańcucha z orłem na spotkaniu z młodzieżą, a spotkanie to nie było symulacją rozprawy. Konkretnie, jak powiedział „Rzeczpospolitej" sędzia Krupa, symulacja odbywała się w festiwalowym namiocie rzecznika praw obywatelskich, a rozprawa dotyczyła stalkingu – co jest problemem dotykającym wielu młodych ludzi.

Sędzia Arkadiusz Krupa (znany także jako autor rysunków satyrycznych publikowanych też w „Rzeczpospolitej"), „parodiując zachowanie przewodniczącego składu sędziowskiego w procesie karnym, pozwolił sobie na nieakceptowalne zachowanie w postaci założenia na strój gimnastyczny łańcucha z wizerunkiem orła, a zatem niegodnego użycia symbolu władzy sądowniczej" – czytamy w postanowieniu. To zachowanie nie mogło stanowić edukacji prawnej społeczeństwa – uznał rzecznik Radzik.

Dostrzegł on jednak okoliczności łagodzące i wziął pod uwagę słowa samych sędziów, którzy zapewniali go, że realizując scenariusz spotkania przygotowany przez organizację pozarządową, zamierzali edukować festiwalową młodzież. „Będąc przekonanymi o doniosłym znaczeniu swojej aktywności na festiwalu Pol'and'Rock, sędziowie ci nie uświadamiali sobie, że w rzeczywistości naruszone zostały wskazane na wstępie przepisy prawa oraz reguły etyki zawodowej" – czytamy w komunikacie sędziego Schaba, który właśnie tym tłumaczy zamknięcie sprawy.

Jak komentują to zainteresowani? – Cieszę się, że postępowania dyscyplinarnego nie będzie, bo nie uchybiłem godności urzędu, i nie zgadzam się z uzasadnieniem decyzji rzecznika, który uznał inaczej. Nie miejsce prowadzenia działalności edukacyjnej się liczy, tylko kontekst – powiedział nam sędzia Krupa. – Skąd ustalenie rzecznika, że sędziowie nie byli świadomi, iż uchybiają godności urzędu? Jako sędzia muszę być powściągliwy, więc nie będę tego komentował, bo mogłoby mi to przysporzyć nowych kłopotów. Sprawa jest dla mnie zamknięta – zakończył sędzia.

Rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab zawiadomił właśnie, że jego zastępca Przemysław Radzik zakończył postępowanie wyjaśniające i postanowił na tym etapie zakończyć sprawę, nie wszczynając postępowania dyscyplinarnego przeciw sędziom.

Czytaj także: Jak nie budować sędziowskiego autorytetu

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP