Katarzyna Wójtowicz-Garcarz o wydawaniu opinii przez biegłych

Nikogo nie dziwi, że kulturoznawca wydaje sądowe opinie o wypadkach samochodowych.

Aktualizacja: 10.12.2017 09:13 Publikacja: 10.12.2017 08:00

W trakcie postępowań sądowych często trzeba wspomóc skład sędziowski wiedzą ekspercką

W trakcie postępowań sądowych często trzeba wspomóc skład sędziowski wiedzą ekspercką

Foto: AdobeStock

Podstawą wielu wyroków sądowych jest dowód z opinii biegłego. Kojarzy się z profesjonalnym (na najwyższym poziomie) zbadaniem i oceną według określonych standardów badanego zjawiska. To one są nierzadko podstawą czyjegoś być albo nie być. Sąd wydaje wyrok, ale to ekspertyza sądowa jest kluczem uniewinnienia lub skazania.

Niestety, coraz liczniejsze błędy natury formalnej i merytorycznej opinii sądowych mnożą koszty postępowań, powodują przewlekłość procesów, postępowań przygotowawczych, przede wszystkim jednak krzywdzą ludzi.

Niewinny? a jednak siedzi...

W sprawie Jarosława P., podejrzewanego o wynajem i sprzedaż mieszkań nienależących do niego, na podstawie opinii biegłego sądowego Mariana K. sąd wydał wyrok skazujący na pozbawienie wolności. Biegły stwierdził bowiem, że podpisy na umowach dotyczących wynajmowanych mieszkań należą do oskarżonego.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka, do której się zwrócił, zaoferowała mu pomoc. Powstała kontropinia do opinii biegłego Mariana K. Nie wzruszyła jednak wyroku pierwszej instancji, a Jarosław P. odsiedział trzy lata. Czy będzie żądał odszkodowania od Skarbu Państwa? Najpierw musiałby przeprowadzić własne dochodzenie i wykazać błąd biegłego...

W trakcie postępowań sądowych często trzeba wspomóc skład sędziowski wiedzą ekspercką. Sąd powołuje biegłego, który przygotowuje opinię. Zapłaci za nią. Na etapie postępowania przygotowawczego prokuratura lub policja. W Polsce jest ok. 10 tys. biegłych wpisanych na listy prezesów sądów okręgowych.

Do tego trzeba doliczyć osoby występujące przed sądem z upoważnienia instytucji naukowych i specjalistycznych. Do wydania opinii są też powoływane osoby spoza listy, bo mają niezbędne w danej sprawie wiadomości specjalne, tzw. biegli ad hoc. A jednocześnie brak wyraźnych uregulowań ustawowych o wymogach kompetencyjnych, a także zasadach sprawowania nadzoru nad czynnościami biegłych.

Nie ilość, ale jakość

Biegłym może być ustanowiona osoba, która:

- korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich,

- ukończyła 25 lat,

- ma teoretyczne i praktyczne wiadomości specjalne w danej gałęzi nauki, techniki, sztuki, rzemiosła, i innych umiejętności, dla których ma być ustanowiona,

- daje rękojmię należytego wykonywania obowiązków,

- wyrazi zgodę na ustanowienie jej biegłym.

W teorii więc celem rejestru biegłych jest zapewnienie trafności orzeczeń i budowanie wiarygodności wymiaru sprawiedliwości. Niestety, w praktyce to fikcja. Zdarzają się, i to nierzadko, przypadki wpisywania osób na listę bez żadnego doświadczenia.

Biegła bez praktyki

W środowisku znany jest przykład biegłej, która składając wniosek o wpisanie na listę, nie wykonała jeszcze żadnej opinii. Zamierzała dopiero uczyć się na żywym organizmie. Prezes sądu zlecił pracownikom sekretariatu telefoniczne ustalenie ilości wykonanych do chwili złożenia dokumentów ekspertyz, co znalazło odzwierciedlenie w zapisie: „biegła stwierdziła, że już wykonała jedną opinię". Została wpisana na listę. Wykonywane przez nią opinie pod względem trafności można by przyrównać do rzutu monetą. Mimo wielu pomyłek i błędów nadal je sporządza.

Weryfikacja kompetencji faktycznie nie istnieje, co oznacza, że na listach biegłych znajdują się i rzetelni eksperci, i osoby, które nie mają odpowiednią wiedzy ani doświadczenia. Ich opinie mają taką samą wartość dowodową. Skutki błędnych opinii można rozpatrywać na kilku równie istotnych płaszczyznach:

- społecznej – orzeczenia, które zapadły na podstawie nierzetelnych informacji, odbiegają od prawdy materialnej, więc: przestępcy są niesłusznie oczyszczani z zarzutów albo ich wina nie jest udowadniana wystarczająco i zapadają łagodniejsze wyroki, bądź skazani są niewinni. Cierpi na tym wiarygodność sądownictwa i jego społeczny odbiór;

- ekonomicznej – ekspertyzy zarówno rzetelne, jak i obciążone wadami są opłacane głównie ze środków wymiaru sprawiedliwości. Powtarzanie ekspertyz znacznie podraża postępowania, zwłaszcza przez roszczenia poszkodowanych przez błąd wymiaru sprawiedliwości;

- sprzeczności wynikające z ekspertyz skutkują koniecznością zlecania kolejnych, co wydłuża postępowania.

Nie można potwierdzić, nie można wykluczyć...

Proces Janusza S., lekarza oskarżonego o podrobienie dokumentu, trwał cztery lata. Sąd z uporem powoływał tego samego biegłego, który w każdej kolejnej opinii, wskazywał, że prawdopodobnie to właśnie Janusz S. jest fałszerzem i aby możliwe było rozstrzygnięcie spornej kwestii, należy uzupełnić materiał porównawczy. Opinie kosztowały Skarb Państwa od 2 tys. zł do 800 zł, wreszcie sprawę zakończono uniewinnieniem, ale tylko dlatego, że w ostatniej, także niekategorycznej opinii, sam biegły popełnił kardynalny błąd metodologiczny, nadal nie wydając opinii jednoznacznej.

Opinii niejednoznacznych jest w sądach multum. Potwierdzają to sami sędziowie i strony postępowań. Częste jest także powtarzanie opinii w postępowaniach przygotowawczych. W jednej z prokuratur opinie wykonuje sekretarka zatrudniona w tejże.

Warto przyjrzeć się licznym sprawom, w których powtarzane są opinie. Dotyczą tego samego zakresu badań, tych samych dowodów, kręgu tych samych podejrzanych, mimo to w sprawie zamiast jednej pojawiają się dwie, trzy lub więcej opinii, wykonanych przez tego samego biegłego. Mechanizm jest następujący: opinia nr 1 wniosek: nieadekwatność zgromadzonego materiału porównawczego – opinia niekategoryczna. Opinia nr 2 nadal braki materiału porównawczego – opinia niejednoznaczna. Opinia nr 3 pomimo „wielu starań" – nadal opinia prawdopodobna. W końcu umorzenie sprawy. A więc do jednej sprawy biegły wykonał trzy opinie (3 x 500 zł), choć mógłby jedną.

Perpetuum mobile

Odpowiedzialność karną biegłych normuje art. 233 § 4 k.k. (§ 4. Kto, jako biegły, rzeczoznawca lub tłumacz, przedstawia fałszywą opinię, ekspertyzę lub tłumaczenie mające służyć za dowód w postępowaniu określonym w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu). Jeżeli sprawca czynu określonego w § 4 działa nieumyślnie, narażając na istotną szkodę interes publiczny, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Biorąc pod uwagę niską jakość opinii i mnóstwo błędów, nietrudno o sformułowanie aktu oskarżenia. Należy się spodziewać, iż to z kolei będzie skutkowało wydawaniem opinii niekategorycznych (prawdopodobnych), co z kolei zmusi sądy do powoływania kolejnych biegłych lub uzupełnienia opinii podstawowych. A więc wprowadzone w 2016 r. przepisy o zwiększeniu odpowiedzialności karnej biegłych za pomyłki tylko pozornie wspomogą proces sądowy. Strach przed błędem (odpowiedzialnością karną za nieumyślne popełnienie błędu) nie wpłynie pozytywnie na optymalizację ww. skutków, przeciwnie – pogłębi poziom patologii.

Brak właściwych unormowań ustanawiania powoduje, że na listy biegłych wpisują się często osoby bez żadnego przygotowania. Nie przechodzą ani wstępnej, ani okresowych weryfikacji. To właśnie brak jakiejkolwiek kontroli nie pozwala wyeliminować z grona biegłych osób nieuczciwych, a przede wszystkim nieprzygotowanych.

Jak wynika z badań ankietowych prokuratorów, sędziów i adwokatów: „Niejasność i niepełność jest głównym problemem opinii. Prawnicy wskazywali na ten problem częściej niż na kwestię długiego oczekiwania na opinie. Na obniżający się poziom opinii szczególnie zwracali uwagę respondenci o ponad 20-letnim doświadczeniu zawodowym.

* * *

Jeden z klasyków badań kryminalistycznych ustalił, iż w 60 proc. badanych ekspertyz wystąpiły merytoryczne błędy. Stan taki był spowodowany przetrzebieniem w czasie wojny elit naukowych, także ekspertów, którzy wykonywali opinie na zlecenie sądów. Od drugiej połowy lat 60. rozpoczął się długi proces odbudowy merytorycznie wykwalifikowanych ekspertów. W latach 1980–1999 – błędy w opiniach były rzadkie, ponad dwie dekady jakość opinii kryminalistycznych wysoka. W strukturach służb (m.in. policji, SG), ale i w ośrodkach akademickich wypracowano systemy profesjonalnego przygotowania ekspertów do roli biegłych.

Na początku jednak 2001 r. powstały w Polsce różne szkoły, kursy, nawet internetowe, które dawały tzw. dyplom, a stąd już blisko do wpisu na listę biegłych. Dzisiaj niczym nadzwyczajnym nie jest np. to, że ekspertyzę z wypadków drogowych wykonuje osoba po kulturoznawstwie i kilkunastogodzinnym kursie. Nie ma nic złego w tym, że osoby szukają możliwości zarobkowych lub po prostu chcą się przekwalifikować. Problem w tym, że nikt nad tym przekwalifikowaniem nie ma kontroli lub choćby pomysłu na zbudowanie systemu profesjonalnego przygotowania biegłych. On sami często czują się niekomfortowo, są niepewni swoich umiejętności, wniosków, często odwołują swoje opinie wobec dobrze przygotowanych argumentów obrony...

To nie tylko błędy w opiniach sądowych przyczyniają się do przewlekłości procesów, mnożą koszty postępowań przygotowawczych, sądowych, krzywdzą ludzi. Ale składają się na obraz wymiaru sprawiedliwości w Polsce. ?

Autorka jest wykładowczynią Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie, współzałożycielką Polskiego Stowarzyszenia Biegłych Sądowych i wolontariuszką Fundacji Ubi societas ibi ius

Podstawą wielu wyroków sądowych jest dowód z opinii biegłego. Kojarzy się z profesjonalnym (na najwyższym poziomie) zbadaniem i oceną według określonych standardów badanego zjawiska. To one są nierzadko podstawą czyjegoś być albo nie być. Sąd wydaje wyrok, ale to ekspertyza sądowa jest kluczem uniewinnienia lub skazania.

Niestety, coraz liczniejsze błędy natury formalnej i merytorycznej opinii sądowych mnożą koszty postępowań, powodują przewlekłość procesów, postępowań przygotowawczych, przede wszystkim jednak krzywdzą ludzi.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara