Marek Domagalski: „Dialog” trybunałów nie wystarczy

Dwie ostatnie rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym pokazały, że w sporze o ingerencje TSUE w reformy sądownictwa w Polsce, nie idzie o pierwszeństwo konstytucji czy prawa unijnego, ale o wytyczenie granicy między nimi.

Aktualizacja: 01.09.2021 20:03 Publikacja: 20.07.2021 02:00

Marek Domagalski: „Dialog” trybunałów nie wystarczy

Foto: Adobe, Fotorzepa/Robert Gardziński

Namacalny dowód, że najnowszy wyrok TSUE w sprawie gazociągu Opal spotkał się z szeroką aprobatą nie tylko dlatego, że jest dla Polski korzystny.

Sędziowie TK pytali Adama Bodnara, jeszcze RPO, jak granice tego pierwszeństwa wytyczać. Usłyszeli, że w drodze dialogu z uwzględnieniem prounijnej wykładni. A na pytanie, kto miałby to czynić, usłyszeli: TK w kraju, a TSUE w Unii. Ale taki dualizm systemów prawnych i niezależność stojących na ich straży trybunałów naturalnie może generować czasem konflikty, które wymagają szukania sposobu usuwania kolizji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama